Polityczna zawierucha. Premier Armenii Nikol Paszynian poinformował o udaremnionej próbie zamachu stanu. Jak podał premier Armenii Nikol Paszynian, w kraju doszło do próby zamachu stanu. Miał w niej brać udział duchowny.„Funkcjonariusze organów ochrony prawa udaremnili złowrogi plan na dużą skalę oligarchicznego kleru przestępczego, by zdestabilizować republikę Armenii i przejąć władzę” – napisał Paszynian na Telegramie.Jak stwierdza w oświadczeniu Komitet Śledczy Armenii, w ramach przewrotu miało dojść do ataków terrorystycznych. O próbę organizacji zamachu stanu oskarżono „Świętą Walkę”, ruch, któremu przewodzi arcybiskup Vazgen Galstanian. Jak podają lokalne media, to pokłosie wtorkowej publikacji serwisu Civic. Sam artykuł i termin publikacji są zastanawiające. W tekście bowiem szczegółowo opisano „plan obalenia rządu”, zawierał siedem zeskanowanych stron dokumentu o tytule „strategia zamachu stanu”. Na pierwszej stronie pada stwierdzenie, że cel planu to „obalenie Paszyniana i przekazanie władzy ludowi, kościołowi i innym strukturom”. W artykule stwierdzono, że w przygotowaniach do przewrotu uczestniczyć mieli zatrzymany niedawno rosyjsko-armeński potentat przemysłowy Samvel Karapetian, oligarcha Gagik Tsarukyan, byli prezydenci Robert Kocharian, Serj Sargisjan.Zobacz też: Koniec 30-letniego konfliktu coraz bliżej. Uzgodniono treść porozumieniaTo kolejna eskalacja napięć między rządem a Apostolskim Kościołem Ormiańskim. Pod koniec maja Paszynian zarzucił, że kościoły stają się „magazynami”, a duchowni łamią celibat. Oskarżył przywódcę Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego Karekina II o posiadanie dziecka. Nazwisko i zdjęcie domniemanej córki patriarchy było szeroko komentowane w lokalnych mediach. Karekin II z kolei zarzucił Paszynianowi zdradę i bycie fałszywym wiernym.