Kolejny krok do kontroli obywateli. Chińskie władze idą w kierunku pełnej kontroli nad przestrzenią cyfrową. Od lipca obywatele Chin mają mieć zakładane unikalne identyfikatory internetowe, nadawane przez państwo. System ma ułatwić weryfikację użytkowników online, ale jednocześnie prawie całkowicie eliminuje anonimowość w sieci. Oficjalnie system przedstawiany jest jako dobrowolny, jednak wielu ekspertów nie ma wątpliwości, że ma to być narzędzie do jeszcze większej inwigilacji obywateli.Nowy system ma ruszyć w lipcu 2025System został uruchomiony pilotażowo już w maju 2025 roku, jednak od lipca ma objąć wszystkich użytkowników sieci w Chinach.Co to oznacza w praktyce? Każdy internauta będzie miał przypisany unikalny numer identyfikacyjny, który przyzna mu państwo. Numer ma zastąpić osobne konta w serwisach społecznościowych, sklepach internetowych oraz forach. Identyfikacja odbywać się ma automatycznie przez państwowy system, nie będzie potrzebne oddzielne logowanie się na platformie.CZYTAJ TEŻ: Polityczne zatrzymania, tortury, przemoc. PE w obronie praw człowiekaNowe rozwiązanie zaproponował już w marcu 2025, Jia Xiaoliang, zastępca dyrektora cyberpolicji w północno-wschodnich Chinach. Już wtedy pojawiły się negatywne opinie, które podkreśliły, że takie rozwiązanie może tylko pogłębić naruszanie praw człowieka w Chinach.Chiny chcą zwiększyć bezpieczeństwo w sieciChińskie władze twierdzą, że nowe przepisy to środek „zwiększający bezpieczeństwo użytkowników oraz chroniący dane osobowe obywateli”. Rząd przekonuje, że ułatwi to walkę z cyberprzestępczości oraz ograniczy oszustwa i przyczyni się do rozwoju „zdrowej, uporządkowanej gospodarki cyfrowej”.CZYTAJ TEŻ: Hiszpania ostro krytykowana za oszczędzanie. „To igranie z ogniem”Według danych, już w maju 2025 roku ponad 6 milionów użytkowników złożyło wniosek o przyznanie nowego identyfikatora. To wszystko jest jednak ułamkiem całkowitej liczby chińskich internautów, która – według szacunków – przekracza 1 miliard osób.