Represje w Gruzji, Iranie i Mali. Gdy dziennikarze trafiają za kraty, a opozycja jest tłumiona – Parlament Europejski podnosi głos, by zatrzymać falę represji. Od Gruzji, przez Iran, aż po Mali, świat obserwuje dramat walki o prawa, które powinny być niepodważalne. Parlament Europejski wyraża głębokie zaniepokojenie rosnącymi represjami wobec dziennikarzy, opozycji i społeczeństwa obywatelskiego w Gruzji, Iranie oraz Mali. W rezolucjach posłowie domagają się uwolnienia więźniów politycznych, ochrony wolności mediów i praw człowieka oraz ostrzegają przed systematycznym niszczeniem fundamentów demokracji.Zatrzymanie Mzii Amaglobeli Posłowie są głęboko zaniepokojeni arbitralnymi zatrzymaniami w Gruzji oraz nękaniem i przemocą wobec dziennikarzy przez rząd. Domagają się natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia gruzińskiej dziennikarki Mzii Amaglobeli, potępiając jej aresztowanie jako umotywowane politycznie.Symbol walki o wolność mediów w GruzjiMzia Amaglobeli to gruzińska dziennikarka znana ze swojej niezależności i krytycznego podejścia wobec władzy. Przez lata konsekwentnie relacjonowała wydarzenia polityczne i społeczne w Gruzji, nie bojąc się poruszać kontrowersyjnych tematów, które niejednokrotnie narażały ją na naciski ze strony rządu. Jej aresztowanie jest postrzegane przez międzynarodowe środowiska dziennikarskie i organizacje praw człowieka jako przykład politycznie motywowanego tłumienia niezależnych mediów. Amaglobelli karana jest za ujawnienie przypadków korupcji i przekazywanie informacji o fałszerstwach wyborczych podczas wyborów w 2024 roku. Dziennikarka była wielokrotnie celem zastraszeń i prób cenzury, a jej zatrzymanie wzbudziło falę protestów zarówno w Gruzji, jak i za granicą. Krytycy rządu wskazują, że działania wobec Amaglobeli wpisują się w szerszy systemowy atak reżimu „Gruzińskiego Marzenia” na wolność słowa, niezależne media oraz demokratyczne instytucje. Jej sprawa stała się symbolem walki o prawa obywatelskie i wolność prasy w regionie Kaukazu, a żądania jej uwolnienia odzwierciedlają obawy o przyszłość demokracji w Gruzji.Czytaj także: Trump wulgarnie o Iranie i Izraelu. „Nie wiedzą, co do k*** robią”Potępienie reżimu Gruzińskiego Marzenia Europosłowie zdecydowanie potępiają systemowy atak reżimu Gruzińskiego Marzenia na instytucje demokratyczne, opozycję polityczną, niezależne media, społeczeństwo obywatelskie i niezawisłość sądów. Wzywają do przeprowadzenia niezależnych dochodzeń i wzywają władze do natychmiastowego działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa dziennikarzom.Parlament wzywa również do uwolnienia wszystkich więźniów politycznych, w tym aktywistów, liderów opozycji i byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego. W rezolucji posłowie wzywają do pilnego uchylenia represyjnych przepisów, przywrócenia demokracji oraz pełnej ochrony wolności mediów i swobód obywatelskich. UE musi zwiększyć swoje wsparcie dla gruzińskiego społeczeństwa obywatelskiego, jednocześnie naciskając na sankcje wobec urzędników odpowiedzialnych za cofanie się demokracji, dodają posłowie.Posłowie wyrażają również głębokie zaniepokojenie ostatnią falą ataków na gruzińskie organizacje pozarządowe, która zagraża ich pracy.Rezolucja została przyjęta 324 głosami za, przy 25 głosach przeciw i 87 wstrzymujących się. Czytaj także: Słynne jezioro w Europie znika. Polacy uwielbiają spędzać tam wakacjeSprawa dr Ahmada Rezy Djalaliego w IranieParlament potępia pozorowany proces dr Ahmada Rezy Djalaliego, tortury i brak dostępu do opieki medycznej oraz wzywa Iran do zapewnienia mu reprezentacji prawnej i obrony oraz umożliwienia kontaktu z rodziną.Ofiara represji i niesprawiedliwego procesu w Iranie Dr Ahmad Reza Djalali to irański ekspert medycyny katastrof, który od wielu lat współpracuje z europejskimi uczelniami i instytucjami naukowymi. Pracował na kilku europejskich uniwersytetach, w tym na Uniwersytecie Karolinska w Szwecji, gdzie uzyskał tytuł doktora. Został zatrzymany w Iranie podczas prywatnej wizyty w 2016 roku, a następnie skazany na śmierć w procesie, który międzynarodowe organizacje praw człowieka uznały za pozorowany i nieuczciwy. Djalali był oskarżany o szpiegostwo, jednak jego obrońcy podkreślają brak rzetelnych dowodów i naruszenia podstawowych praw procesowych.W trakcie pobytu w więzieniu dr Djalali był poddawany torturom i pozbawiony odpowiedniej opieki medycznej, co poważnie zagraża jego życiu i zdrowiu. Sprawa ta wywołała międzynarodowe potępienie, a UE wraz z licznymi państwami i organizacjami apeluje o zapewnienie mu sprawiedliwego procesu, reprezentacji prawnej oraz kontaktu z rodziną. Jego los stał się jednym z symboli walki o prawa człowieka w Iranie, gdzie wciąż stosuje się represje wobec opozycji, aktywistów i więźniów politycznych.Czytaj także: Przed deportacją uratował ich kościół. Spór o „polskich” SomalijczykówApel do władz IranuPosłowie wzywają Iran do wprowadzenia moratorium na egzekucje i zniesienia kary śmierci. Wzywają Szwecję i odpowiednie państwa członkowskie oraz Europejską Służbę Działań Zewnętrznych do przyjęcia ukierunkowanych środków w odpowiedzi na ciągłe przetrzymywanie przez Iran obywateli UE, w tym Cécile Kohler i Jacquesa Parisa.Ponownie wzywają Radę do uznania Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej za organizację terrorystyczną i rozszerzenia sankcji UE na tych, którzy biorą obywateli UE jako zakładników, masowo rozstrzeliwują członków opozycji i dopuszczają się innych naruszeń praw człowieka. Domagają się pełnego uruchomienia mechanizmów ONZ dotyczących praw człowieka w Iranie, w tym Specjalnego Sprawozdawcy. Wzywają również szefową polityki zagranicznej UE Kaję Kallas do poruszenia sprawy Djalaliego publicznie i podczas wszystkich spotkań z jej irańskimi odpowiednikami.Rezolucja została przyjęta 486 głosami za, przy 8 przeciw i 29 wstrzymujących się. Czytaj także: Kryzys wisi w powietrzu. Iran gra cieśniną OrmuzRozwiązanie partii politycznych i represje wobec opozycji w MaliParlament potępia rozwiązanie partii politycznych w Mali i represje wobec opozycji. Posłowie krytykują władze za działania podważające demokrację, prawa człowieka i podstawowe wolności, w tym wolność słowa, zrzeszania się i pokojowych zgromadzeń, oraz domagają się poszanowania międzynarodowego prawa dotyczącego praw człowieka i własnych zobowiązań Mali.Odnotowują prośbę tymczasowego prezydenta z 2024 r. o stworzenie warunków dla przejrzystych i pokojowych wyborów oraz wzywają do natychmiastowego uwolnienia osób aresztowanych lub uprowadzonych z powodów politycznych, zaprzestania represji i zastraszania oraz zagwarantowania bezpieczeństwa członkom opozycji i podmiotom społeczeństwa obywatelskiego.Oskarżenia o przemoc i terroryzmParlament potępia również trwającą przemoc i islamski terroryzm w Mali oraz podkreśla potrzebę odpowiedzialności za łamanie praw człowieka i zbrodnie wojenne popełnione przez Grupę Wagnera / Africa Corps, a także potwierdza wsparcie UE dla demokracji wielopartyjnej, społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka w Mali. Posłowie wyrażają poważne zaniepokojenie rosnącymi nielegalnymi przepływami migracyjnymi z Mali, napędzanymi przez rosnącą niepewność, niestabilność polityczną i stagnację gospodarczą oraz wzywają władze Mali do wzięcia pełnej odpowiedzialności za zapobieganie niekontrolowanym wyjazdom.Rezolucja została przyjęta 511 głosami za, przy 14 przeciw i 25 wstrzymujących się.Czytaj także: Hiszpania ostro krytykowana za oszczędzanie. „To igranie z ogniem”Grupa Wagnera – odpowiedzialność za zbrodnie wojenne i destabilizację MaliGrupa Wagnera to prywatna rosyjska firma wojskowa, która od kilku lat aktywnie działa w różnych konfliktach na całym świecie, w tym w Mali. Jej obecność w tym afrykańskim kraju jest ściśle powiązana z działalnością wojskową i paramilitarną, często na granicy prawa międzynarodowego. Organizacja ta jest oskarżana o udział w licznych naruszeniach praw człowieka, w tym o zbrodnie wojenne, masowe egzekucje, tortury oraz prześladowania ludności cywilnej.W Mali Grupa Wagnera działa na zlecenie władz wojskowych, które przejęły kontrolę po zamachu stanu, wspierając je w tłumieniu opozycji i społeczeństwa obywatelskiego. Jej działalność przyczyniła się do dalszej destabilizacji regionu, zwiększając przemoc i pogłębiając kryzys humanitarny. Posłowie Parlamentu Europejskiego wyrażają poważne zaniepokojenie tą sytuacją i wzywają do pociągnięcia Grupy Wagnera do odpowiedzialności za popełnione zbrodnie oraz do nałożenia na nią sankcji.Obecność prywatnych sił zbrojnych, takich jak Wagner, podważa suwerenność Mali i osłabia wysiłki na rzecz przywrócenia pokoju oraz ochrony praw człowieka. W opinii PE ich działania stanowią poważne zagrożenie dla stabilności całego regionu Sahelu, co wymaga zdecydowanej reakcji społeczności międzynarodowej.Czytaj także: Rosja przestaje się kryć. Okręty wojenne eskortują „flotę cieni”