Podziękowania dla ABW. Na lotnisku w Rzeszowie udaremniono zamach na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego – poinformował szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maluk. To potwierdzenie doniesień, do jakich pod koniec maja dotarł portal TVP.Info. SBU podziękowała Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego za pomoc w udaremnieniu zamachu. Maluk uściślił, że jego podwładni zapobiegli dwóm próbom zamachu prezydenta Zełenskiego – w jego siedzibie w Kijowie w ubiegłym roku oraz na lotnisku w Rzeszowie.Potwierdzenie informacji TVP.InfoTo potwierdzenie informacji, do jakich pod koniec maja dotarł portal TVP.Info, w szczegółach opisujący, w jaki sposób podejrzany Paweł K. szykował zamach. Mężczyzna został zatrzymany 17 kwietnia 2024 r. w swoim domu. Śledczy zabezpieczyli sprzęt elektroniczny oraz niewielką liczbę amunicji kalibru, na którą nie miał pozwolenia.Dariusz Aleksandrowicz z MSWiA podkreślił podczas briefingu w poniedziałek, że sprawa, o której akurat dziś poinformowała SBU, nie jest nowa dla polskich służb ani mediów, a krajowy wymiar sprawiedliwości ją proceduje, bo w maju prokuratura przedstawiła w sądzie akt oskarżenia wobec Pawła K.Bliski Wschód, Ukraina i komunikat SBUNa pytanie o to, dlaczego SBU poinformowała akurat teraz o szykowanym zamachu, Aleksandrowicz odparł, że to „specyfika działania służb”. Sprawę rozjaśnił na antenie TVP Info podpułkownik rezerwy Krzysztof Przepiórka. Jego zdaniem komunikat ukraińskich służb ma związek z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Świat skierował uwagę na konflikt irańsko-izraelski i włączenie się do niego Stanów Zjednoczonych. Ukraińcy nie chcą wobec tego, aby opinia publiczna odsunęła uwagę od wojny, jaka toczy się za wschodnią granicą Polski. Dzień wystosowania komunikatu jest dodatkowo połączony z tym, że w poniedziałek Wołodymyr Zełenski wizytuje Wielką Brytanię, gdzie rozmawia z premierem Keirem Starmerem na temat pomocy dla Ukrainy w wojnie z Rosją.– Zadaniem było fizyczne usunięcie prezydenta Zełenskiego na lotnisku w Rzeszowie. Rozpatrywane było kilka sposobów. Jednym z nich był dron FPV, innym – snajper – powiedział. Jak podkreślił Maluk, cytowany przez agencję Interfax, Polak był zwerbowany dziesiątki lat temu.– Mówiąc o zamachu na Naczelnego Dowódcę, należy wspomnieć o jeszcze jednej operacji. I chciałbym przy tej okazji podziękować polskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – wspólnie z nimi zrealizowaliśmy ważną sprawę karną. Emerytowany wojskowy, Polak, który został zwerbowany dziesiątki lat temu i mocno wierzył w sowiecką ideę i od lat realizował swój zamiar. Więc wróg uruchomił tę „konserwę” – powiedział szef SBU.Czytaj także: 18-latek z Kanady siedzi pod Radomiem. Tak Rosja werbuje młokosówPolscy koledzy z ABW pomogli– Ale agenta zatrzymaliśmy. Nasi polscy koledzy pracowali profesjonalnie, to była nasza wspólna praca z nimi – dodał Maluk w opublikowanym w mediach społecznościowych komunikacie SBU.Jeśli chodzi o udaremniony zamach na terytorium Ukrainy, Maluk także przedstawił nieco więcej szczegółów. Zamach planowano w ubiegłym roku i jak stwierdził szef ukraińskiego wywiadu, była to „głośna realizacja”.– SBU zatrzymała pułkownika, szefa Departamentu Dyrekcji Bezpieczeństwa Państwowego. Razem z nim zatrzymano innego pułkownika. Pracowali dla FSB Federacji Rosyjskiej, a mianowicie dla 5. służby. Przygotowywali zamach na naszego prezydenta – Wołodymyra Ołeksandrowicza Zełenskiego. Zgodnie ze swoim przestępczym planem szukali wykonawców i mieli go zrealizować podczas jego przejazdu przez terytorium Biura Prezydenta Ukrainy – zauważył Wasyl Malyuk. Podkreślił, że prowadzono złożone prace mające na celu przeciwdziałanie planom wroga: „Zajmowaliśmy się tym przez prawie dwa lata, w zasadzie od początku wojny. Przeprowadziliśmy potężną penetrację wywiadowczą i techniczną tej grupy” – zaznaczył.Oprócz planowania zamachu na prezydenta, oskarżeni w sprawie karnej zbierali ważne informacje i przekazywali je Rosjanom. Przygotowali też zamach na szefa GUR Kiryła Budanowa i samego Wasyla Maluka.