„Gość poranka”. – Mam coraz większe poczucie, że należy przeliczyć wszystkie głosy, żebyśmy mieli pewność nie tylko, kto wygrał, ale też z jaką przewagą – powiedziała w „Gościu poranka” Katarzyna Lubnauer, posłanka Koalicji Obywatelskiej i wiceministra edukacji narodowej. Nawet 50 tys. protestów wyborczych związanych z drugą turą wyborów prezydenckich mogło wpłynąć do Sądu Najwyższego. Politycy koalicji rządzącej apelują o ponowne przeliczenia głosów w komisjach, gdzie zachodzą podejrzenia nieprawidłowości. – Mam coraz większe poczucie, że należy przeliczyć wszystkie głosy, żebyśmy mieli pewność nie tylko, kto wygrał, ale – jeżeli nawet przyjmiemy, że ta różnica była na tyle duża, że to zwycięstwo należy do Nawrockiego – to jaką liczbą głosów – powiedziała w „Gościu poranka” posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer.– W tej chwili nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, jaki jest rzeczywisty wynik tych wyborów. Jeżeli ktoś zapyta, ile dokładnie głosów zdobył Nawrocki, a ile Trzaskowski – nikt nie będzie w stanie udzielić takiej odpowiedzi – dodała. – Sąd Najwyższy odpowiada za kontrolę legalności procesu wyborczego w wyborach prezydenckich. W związku z tym do jego obowiązków należy zapewnienie obywateli, że wszystko odbyło się uczciwie i że ostateczny wynik jest zgodny z danymi opublikowanymi przez Państwową Komisję Wyborczą. Już teraz wiemy, że w 13 komisjach wyborczych rzeczywisty wynik różni się od tego ogłoszonego bezpośrednio po wyborach – podkreśliła posłanka.Koniec roku szkolnegoWiceministra edukacji została zapytana, jak ocenia kończący się rok szkolny.– Musimy uświadomić sobie, że w momencie, w którym zmieniła się władza, czyli w grudniu 2023 r., mieliśmy sytuację, w której nauczyciele byli, można powiedzieć, najbardziej spauperyzowaną grupą w sferze budżetowej. Przypomnę, że jedną z pierwszych decyzji rządu Donalda Tuska była 30-procentowa podwyżka wynagrodzeń – powiedziała Lubnauer.– Potem, w kolejnym roku, były podwyżki 5 procent. W sumie oznacza to, że nauczyciele dostali około 40 procent podwyżki w przypadku początkujących oraz 36,5 procenta w przypadku nauczycieli dyplomowanych i mianowanych. Nakłady na edukację w ciągu tych dwóch lat wzrosły o 55 procent – dodała. Zmiany w podstawach programowychLubnauer poinformowała również o zmianach w podstawach programowych.– Zastaliśmy po objęciu władzy sytuację, w której przez kilka lat obowiązywały tzw. wymagania egzaminacyjne – tymczasowe rozwiązanie wprowadzone po pandemii. Naszą pierwszą decyzją było odchudzenie podstaw programowych, które od tego roku stały się podstawą wszystkich egzaminów – o 20 procent. To było duże przedsięwzięcie, które przeprowadziliśmy bardzo szybko – podkreśliła wiceministra edukacji.– Zlikwidowaliśmy historię i teraźniejszość, bardzo ideologiczny przedmiot. Od września 2025 r. wchodzi edukacja obywatelska, a także edukacja zdrowotna, która zastąpi wychowanie do życia w rodzinie. Kolejną ważną decyzją było m.in. wprowadzenie programu „Pasjonaci” – będącego silnym wsparciem dla nauczycieli, którzy z sukcesami przygotowują uczniów do olimpiad i konkursów przedmiotowych – powiedziała.– Udało nam się również przyjąć dokument, którego nie zdołali uchwalić nasi poprzednicy – „Politykę cyfrowej transformacji edukacji”. Dzięki temu, ze środków KPO do szkół trafi 735 tysięcy laptopów, tabletów lub urządzeń przeglądarkowych – dodała.Adam Szłapka nowym rzecznikiem rząduAdam Szłapka zostanie nowym rzecznikiem rządu. Formalnie obejmie stanowisko 1 lipca, jednak już teraz – jeszcze jako minister do spraw europejskich – rozpocznie współpracę z mediami.– Uważam, że to bardzo dobry wybór. To człowiek, który ma zaufanie pana premiera Donalda Tuska, co jest bardzo ważne, ponieważ rola rzecznika opiera się na dwóch filarach – powiedziała w „Gościu poranka” Katarzyna Lubnauer.– Z jednej strony chodzi o rzetelne odpowiadanie dziennikarzom na wszystkie bieżące pytania dotyczące sytuacji w kraju – co nie jest możliwe bez bliskiego kontaktu z premierem, ale też z ministrami. Jako dotychczasowy minister do spraw europejskich Adam Szłapka ma ten kontakt. Z drugiej strony równie ważna jest organizacja całego procesu informacyjnego – czyli zapewnienie, że informacje trafiają nie tylko do środowisk ministerialnych, ale również na zewnątrz - na przykład do posłów wszystkich ugrupowań koalicyjnych. Uważam, że Adam Szłapka posiada zarówno odpowiednie zdolności organizacyjne, jak i zaufanie ministrów – podsumowała Lubnauer.Zobacz także: Ponowne liczenie głosów? Rzecznik rządu: Byłoby jaśniej