Atak w Damaszku. Zamachowiec samobójca zaatakował wiernych modlących się w kościele św. Eliasza w Damaszku. Najpierw zaczął strzelać do zgromadzonych, a potem zdetonował kamizelkę z materiałami wybuchowymi. Zginęło co najmniej 20 osób, a kilkadziesiąt innych zostało rannych. Zdaniem jednego ze świadków zdarzenia napastnik miał wejść do środka kościoła i zacząć strzelać do obecnych tam ludzi, po czym zdetonował kamizelkę z materiałami wybuchowymi, którą miał na sobie. Do ataku doszło w kościele św. Eliasza w Dweila na przedmieściach Damaszku. Syrian Observatory for Human Rights, poinformowało, że 30 osób zostało rannych i zabitych, ale dokładna liczba nie jest jasna. Reuters donosi o co najmniej 20 zabitych.Ministerstwo zdrowia Syrii poinformowało z kolei, że zamachowiec zabił 13 osób i ranił 53. Zamachowiec powiązany z ISISTo pierwszy taki atak w Syrii od lat. Syryjskie władze poinformowały, że zamachowiec-samobójca odpowiedzialny za zamach w kościele w Damaszku należał do Państwa Islamskiego. Minister informacji Syrii Hamza Mostafa napisał na platformie X, że „ten tchórzliwy akt jest sprzeczny z wartościami obywatelskimi, które nas jednoczą”.„Potwierdzamy zobowiązanie państwa do podjęcia wszelkich wysiłków w celu zwalczania organizacji przestępczych i ochrony społeczeństwa przed wszystkimi atakami zagrażającymi jego bezpieczeństwu” – zapewnił. Czytaj także: Nożownik zaatakował w kościele. Ranny ksiądz i broniący go wierni [WIDEO]