Uszkodzono co najmniej 11 cystern. Na okupowanych przez Rosję terenach obwodu zaporoskiego doszło do dużego pożaru pociągu z paliwem. Według ukraińskiego Centrum Studiów nad Okupacją ogień pojawił się po możliwym uderzeniu sił Zbrojnych Ukrainy w skład kolejowy w rejonie Tokmaku. Informację przekazał doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko, powołując się na źródła w terenie. Do pożaru doszło na odcinku torów między miejscowościami Lewadne i Mołoczańsk.– Wstępnie uszkodzono co najmniej 11 cystern z paliwem. Słup dymu widać nawet z odległości 20 kilometrów – poinformował Andriuszczenko.Cios w rosyjskie zapleczeTokmak to ważny węzeł logistyczny dla rosyjskiego wojska okupującego południową Ukrainę. W regionie tym od wielu miesięcy toczą się intensywne działania sabotażowe i dywersyjne, wymierzone w transport sprzętu i zaopatrzenia dla rosyjskich oddziałów.Pożar zbiorników z paliwem to kolejny cios w łańcuch dostaw agresora. Ukraińskie wojsko na razie oficjalnie nie potwierdziło przeprowadzenia ataku. Rosyjskie kanały propagandowe milczą w tej sprawie.Czytaj także: Cichanouski zwolniony z łagru. Jest „nienaturalnie wychudzony”