Sankcje na 60 statków. Rząd Australii nałożył w trybie natychmiastowym sankcje na 60 tankowców należących do rosyjskiej „floty cieni”. To pierwsza taka decyzja australijskich władz, które jednocześnie wezwały Rosję do natychmiastowego zakończenie wojny i wycofania się z terytorium Ukrainy. Rzeczniczka australijskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Penny Wrong podkreśliła w środowym komunikacie, że sankcje dowodzą „konsekwentnej woli Australii”, by Rosja i osoby umożliwiające jej nielegalną inwazję na Ukrainę „poniosły konsekwencje”.Na mocy sankcji rząd może nakazać objętej nimi jednostce opuszczenie Australii, w tym wytyczając konkretną trasę, i odmówić wejścia do portu. „Niemoralna wojna przeciw Ukrainie”– Rosja wykorzystuje te statki do omijania międzynarodowych sankcji oraz dalszego toczenia swej nielegalnej i niemoralnej wojny przeciw Ukrainie – oznajmiła Wong.Podkreśliła, że Australia będzie nadal podejmować skoordynowane i zdecydowane działania, by bronić suwerenności oraz integralności terytorialnej Ukrainy, a także osłabiać zdolności Rosji do finansowania wojny. Czytaj więcej: Premier reaguje w sprawie „floty cieni” „Oszczędziliśmy sobie kłopotów”„Flota cieni” to metoda Kremla, by ominąć zachodnie sankcje nakładane między innymi w związku z agresję na Ukrainę. W większości przestarzałe i nieobjęte ubezpieczeniem, pływające pod obcą banderą, tankowce przewożą rosyjskie surowce stwarzając zagrożenie katastrofą ekologiczną. Dodatkowo jednostki te Rosja wykorzystują do aktów sabotażu.