„Jesteśmy przerażeni!”. Przerażeni turyści zapowiadają odwołanie wakacji na Ibizie po doniesieniach o ogromnych wężach pływających tuż przy plażach. Chociaż nieproszeni goście nie stanowią zagrożenia dla urlopowiczów, wiele osób nie wyobraża sobie w tej sytuacji kąpieli i plażowania. Turyści przebywający na Ibizie przyznali, że są „zbyt przerażeni, by wejść do wody”, po tym gdy w nadmorskich wodach zauważono węże o długości dochodzącej do dwóch metrów.W związku z falą upałów i temperaturami przekraczającymi 30 stopni Celsjusza duże węże zaczęły pojawiać się w wodzie przy plażach popularnych kurortów na wyspie.Turyści na Ibizie: „To niewiarygodne... Ile tych węży tu jest?”Do jednego z najbardziej niepokojących incydentów doszło w okolicach Portinatx, na północy Ibizy, gdzie para pływająca na pontonie natknęła się na węże niemal dwumetrowej długości.Jeden z turystów, wyraźnie wstrząśnięty, napisał w mediach społecznościowych: „To niewiarygodne... Ile tych węży tu jest? Boję się wskoczyć do wody. Kto by pomyślał coś takiego 20 lat temu... Wygląda na to, że nad kiedyś rajską i spokojną Ibizą ciąży klątwa”.Para, która nagrała jednego z węży mierzącego około 1,75 metra, opublikowała film, wyrażając swoje zdumienie wielkością gada. Na innym nagraniu widać, jak węże – będące gatunkiem inwazyjnym na Ibizie – swobodnie pływają w morzu.Zobacz także: Żmije poczuły wiosnę. Ukąszenia są rzadkie, ale niebezpieczne„Nie wiedziałem, że węże potrafią pływać!” – przyznał jeden z wypoczywających.Specjaliści zapewniają, że węże w wodzie na Ibizie nie są groźneObecność węży potwierdzono również na innych wyspach archipelagu Balearów, m.in. na Illot de s’Ora, gdzie doprowadziły one do całkowitego wytępienia lokalnej populacji jaszczurek, a nawet wyginięcia jednego z ich podgatunków.Węże na Ibizie nie są jadowite, a ich pojawianie się w morzu jest zjawiskiem dość powszechnym.– Zimą często kryją się w łodziach przechowywanych na lądzie. Gdy łódź zostaje zwodowana, węże wypływają i kierują się instynktownie w stronę brzegu. To naturalne zachowanie, ale niestety wywołuje ogólny niepokój – powiedziała biolog dr Antonia-Maria Cirer-Costa. Niektórzy mieszkańcy twierdzą, że inwazja węży osiągnęła punkt krytyczny i po latach ostrzeżeń konieczne są pilne działania. W odpowiedzi na sytuację na Ibizie rozstawiono setki pułapek, by ograniczyć gwałtownie rosnącą populację węży. Codziennie pojawiają się nowe doniesienia o wężach na polach i wiejskich drogach. Część turystów otwarcie przyznaje, że z powodu lęku przed gadami zamierza zrezygnować z urlopu na wyspie.Zobacz także: Jadowite węże i pająki, tymczasem strach w Australii wywołuje... ptak