Policja prowadzi dochodzenie. Policja odkryła, że ktoś włamał się do domu, gdzie w sobotę została zastrzelona, wraz z mężem, liderka Demokratów w stanowym parlamencie Minnesoty Melissa Hortman. Do szokującej zbrodni doszło w miniony weekend. Mężczyzna przebrany za policjanta zapukał do domu Melissy Hortman. Gdy drzwi się otworzyły, zaczął strzelać. Policja nakryła sprawcę na miejscu zbrodni, jednak po wymianie ognia, zdołał zbiec z miejsca zdarzenia. Po trwającej kilkanaście godzin obławie mężczyzna został aresztowany. Przeczytasz o tym TUTAJWłamanie do domu, gdzie doszło do zamachu na DemokratówPolicja prowadziła gruntowne śledztwo w domu, gdzie zginęła liderka Demokratów w stanowym parlamencie i jej mąż. Po zakończeniu czynności bliscy zmarłych zabrali cenne przedmioty, a budynek został zabezpieczony.Okazało się, że nieskutecznie, bo w nocy doszło tam do włamania. „Sklejka zakrywająca tylne okno domu została podważona. Ktoś wybił szybę, aby dostać się do środka. Dom prawdopodobnie został przeszukany przez nieznaną osobę. Rodzina poinformowała, że nie sądzi, aby cokolwiek zostało skradzione” – przekazała w oświadczeniu policja.Przeczytaj także: Zamach w Minnesocie. Przyjęła osiem kul, by ratować córkę