Była sztucznie utrzymywana przy życiu. Kobieta, która przez kilka miesięcy podtrzymywana była przy życiu po śmierci mózgowej, urodziła dziecko. Chłopiec przyszedł na świat w amerykańskim stanie Georgia przez cesarskie cięcie. To prawdopodobnie najbardziej niezwykły poród w dziejach. 19 lutego 30-letnia Adriana Smith została uznana za osobę z martwym mózgiem, której funkcje życiowe może podtrzymać tylko szpitalna aparatura. Wcześniej wielokrotnie szukała pomocy w szpitalu w związku z silnymi bólami głowy. Na oddział intensywnej terapii trafiła, gdy było już za późno. Skrzepy krwi w mózgu doprowadziły do śmierci mózgowej.USA: Niezwykłe narodziny w Georgii30-latka była wówczas w dziewiątym tygodniu ciąży, a prawo stanowe w Georgii zabrania przeprowadzania aborcji po szóstym tygodniu. Zobacz także: Julia, Jakub, Alicja i Nikodem. W Lublinie urodziły się czworaczkiPrzerwanie ciąży dopuszczone jest tylko w przypadku czynu zabronionego lub zagrożenia życia. Jak traktować kobietę, której życie jest podtrzymywane w sztuczny sposób? Na to pytanie nie było jednoznacznej odpowiedzi. Miejscowa prokuratura stwierdziła, że szpital ma prawo odłączyć kobietę od aparatury. To oznaczałoby także przerwanie ciąży. Lekarze jednak nie zdecydowali się na ten krok, twierdząc że wiążą ich przepisy prawne o zakazie przerywania ciąży. Rodzina kobiety także chciała, aby dziecko przyszło na świat. Tak też się stało. Dzięki cesarskiemu cięciu 13 czerwca urodził się chłopczyk. Rodzina kobiety dała mu na imię Chance (po polsku szansa). Noworodek trafił na oddział intensywnej terapii. Waży niewiele ponad kilogram. – Wszyscy wierzymy, że będzie dobrze. On walczy o swoje życie. Proszę wszystkich o modlitwę – powiedziała matka Adriany Smith April Newkirk w cytowana przez NBC.Zobacz także: Oskar nie chciał dłużej czekać. Narodziny na… stacji benzynowej [WIDEO]Matkę Adriany czeka teraz trudne pożegnanie z córką, która w ciągu najbliższych godzin ma zostać odłączona od aparatury podtrzymującej życie.