Premier Słowacji twierdzi, że doszło do „zdrady stanu”. Policja na Słowacji przeprowadziła zatrzymania mające związek z wojskową pomocą dla Ukrainy, której udzielił jeden z poprzednich rządów. Próbowano zatrzymać byłego ministra obrony. Słowacki minister spraw wewnętrznych przekazał, że działania są prowadzone pod nadzorem prokuratury europejskiej, jednak odmówił dalszego komentarza.Według doniesień medialnych, policja przeprowadziła zatrzymania mające związek z wojskową pomocą dla Ukrainy udzieloną przez jeden z poprzednich rządów. Funkcjonariusze próbowali zatrzymać byłego ministra obrony, jednak polityk przebywa obecnie za granicą.CZYTAJ TEŻ: To może być zwrot w relacjach z Białorusią. Wysłannik Trumpa leci do MińskaPremier Fico tropi zdradę stanuProrosyjski premier Robert Fico określił przekazywanie Ukrainie sprzętu z wojskowych magazynów jako zdradę stanu. Jego gabinet, który objął władzę niespełna dwa lata temu, wstrzymał pomoc militarną dla Kijowa.Specjalny raport Najwyższego Urzędu Kontrolnego ujawnić miał nieprawidłowości przy przekazywaniu uzbrojenia. Chodzi o rozbieżności między deklarowaną wartością pomocy, a tym co faktycznie wysłano na Ukrainę. Były minister obrony Słowacji, nazwał akcję policji „przedstawieniem” i podkreślił, że jest dumny z przekazanej pomocy.