Nie mógł polecieć śmigłowiec. Czterech ratowników TOPR wyruszyło we wtorek w Tatry z pomocą turystom, którzy zadzwonili z prośbą o pomoc, bo zabłądzili w rejonie Ciemniaka (2096 m n.p.m.), jednego z czterech szczytów Czerwonych Wierchów. Akcję ratunkową utrudniała mgła i brak możliwości użycia śmigłowca. Jak przekazał TVP info ratownik TOPR, dwójka turystów, którzy są już sprowadzani z gór jest w dobrym stanie.Ze względu na bardzo niski pułap chmur, ratownicy nie mieli możliwości wykorzystania śmigłowca, ponieważ widoczność jest bardzo ograniczona co dodatkowo wydłuża i komplikuje akcję. Czytaj także: Karambol na trasie S8 w Warszawie. Zderzyło się aż osiem pojazdówZmienne i niebezpieczne warunki w górachO tej porze roku, mimo że kalendarz wskazuje lato, warunki w Tatrach mogą zmieniać się bardzo dynamicznie. Po intensywnych opadach deszczu w wyższych partiach gór często zalegają chmury i mgła, a górskie ścieżki stają się śliskie, grząskie i niebezpieczne. W takich warunkach łatwo stracić orientację, co może prowadzić do przypadkowego wejścia na trudne, eksponowane odcinki szlaku lub zejścia poza wyznaczoną trasę.Dlatego przed wyruszeniem w góry warto dokładnie zapoznać się z prognozą pogody oraz komunikatami Tatrzańskiego Parku Narodowego. Pozwoli to odpowiednio zaplanować trasę i wybrać szlaki dostosowane do aktualnych warunków oraz własnych umiejętności. Ciemniak, choć nie należy do najwyższych szczytów Tatr, przy ograniczonej widoczności może okazać się wyjątkowo zdradliwy.CiemniakCiemniak, najdalej na zachód wysunięty szczyt Czerwonych Wierchów w Tatrach Zachodnich, to popularny cel wycieczek, szczególnie latem. Po intensywnych opadach, które przeszły nad Tatrami i Podhalem w poniedziałek 16 czerwca, warunki w górach znacząco się pogorszyły. Szlaki są mokre, śliskie i błotniste, a niski pułap chmur znacznie ogranicza widoczność, co utrudnia orientację nawet doświadczonym turystom.Czytaj także: Pożar w laboratorium chemicznym. Ewakuowano prawie 260 osób