Śledztwo w sprawie „lewych” dyplomów. Prorektor prywatnej uczelni wyższej w Łodzi zatrzymana na lotnisku Okęcie. Iryna K. to kolejna osoba, która według śledczych działała w ramach grupy przestępczej zajmującej się wystawianiem fikcyjnych dokumentów. Akcja miała związek ze śledztwem w sprawie dawnej uczelni Collegium Humanum. Funkcjonariusze Delegatury CBA w Rzeszowie wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej na lotnisku Okęcie 13 czerwca br. zatrzymali Irynę K., prorektora prywatnej uczelni wyższej w Łodzi. Ma to związek ze śledztwem CBA w sprawie działania na szkodę interesu publicznego oraz funkcjonowania w zorganizowanej grupy przestępczej, której działalność polegała na wystawianiu fałszywych dokumentów związanych ze studiami, w tym dyplomów MBA uprawniających do zasiadania w radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa. Na wniosek Prokuratury sąd aresztował kobietę na 3 miesiące. Podejrzana będzie mogła jednak opuścić areszt po wpłacie 200 tys. zł, w terminie wyznaczonym przez Sąd. Czytaj także: Taśmy Republiki. Sprawą zajmą się CBA i prokuraturaTysiące fikcyjnych dokumentów za zupełnie realne pieniądzeZ ustaleń śledczych wynika, że zatrzymana udzieliła korzyści majątkowej w kwocie nie mniejszej niż 200 tysięcy złotych członkom Polskiej Komisji Akredytacyjnej w zamian za pozytywne decyzje w sprawie łódzkiej uczelni. Ponadto wielokrotnie miała przyjmować korzyści majątkowe w łącznej kwocie ponad 3 mln złotych, od ponad 2 tys. studentów, w zamian za wystawienie poświadczających nieprawdę dokumentów. Grupa działała na terenie Polski i UkrainyProrektor, jak twierdzi prokuratura, działała w zorganizowanej grupie przestępczej na terenie Polski oraz Ukrainy, zajmującej się wystawianiem fikcyjnych dokumentów, między innymi zaświadczeń o przebiegu studiów, dyplomów ukończenia uczelni, a także świadectw ukończenia studiów podyplomowych w Collegium Humanum. Operacja zatrzymania Iryny K. to część wielowątkowego śledztwa. W jego ramach badane są także inne kwestie związane z działalnością przestępczą na szkodę interesu publicznego. Do tej pory w sprawie postawiono 372 zarzuty 70 osobom.Czytaj także: Nie tylko Sebastian M. Długa lista przestępców ukrywających się w Dubaju