Nie żyją trzy osoby. Co najmniej trzy osoby zginęły w poniedziałek w izraelskich atakach na siedzibę irańskiej telewizji państwowej IRIB w Teheranie – poinformowała stacja. Szef MSZ Iranu Abbas Aragczi nazwał ten atak tchórzostwem. „Troje pracowników telewizji zginęło, a kilku innych zostało rannych w wyniku izraelskich ataków” – podała irańska telewizja. – Ten atak stanowi szczyt tchórzostwa: Izraelczycy nie są w stanie wygrać prawdziwej walki, więc atakują instytucję, która przekazuje prawdę – oznajmił szef dyplomacji irańskiej Abbas Aragczi na antenie tej stacji. Dodał, że „atak na irańskie radio i telewizję ukazuje desperację Izraelczyków”. Izrael poinformował tymczasem, że w nocy z poniedziałku na wtorek przeprowadził „kilka uderzeń na dużą skalę” na cele wojskowe na zachodzie Iranu. „Trafiono w dziesiątki obiektów magazynowych i wyrzutni rakiet ziemia-ziemia”, a także w „wyrzutnie rakiet ziemia-powietrze oraz miejsca magazynowania dronów” – podano. Irańska agencja Nour podała, że we wtorek słychać było odgłosy dwóch dużych eksplozji w mieście Tabriz na północnym zachodzie Iranu. Izraelskie zmasowane ataki Od piątku Izrael prowadzi zmasowane ataki na Iran. Ich celem – według deklaracji rządu Benjamina Netanjahu – są obiekty nuklearne i wojskowe. Izraelskie władze twierdzą, że wbrew zapewnieniom Iran był bardzo bliski wyprodukowania własnej broni jądrowej. Irańskie ministerstwo zdrowia podało w poniedziałek po południu, że dotychczas w izraelskich atakach zginęły co najmniej 224 osoby. W wyniku irańskich ostrzałów Izraela śmierć poniosły co najmniej 24 osoby.Zobacz także: Konflikt Izraela z Iranem. Jest chętny do poprowadzenia mediacji