W tle konflikt Izrael-Iran. Prezydent USA Donald Trump zasugerował w niedzielę, że w zawarciu porozumienia Izraela z Iranem mógłby pomóc przywódca Rosji Władimir Putin. Włoski „Il Giornale” nazwał pomysł Trumpa „szaleństwem”. Według dziennika to tak, jakby Churchill zadzwonił w czasie wojny do Hitlera i zapytał go, czy mógłby porozmawiać z cesarzem Japonii, by „zamknąć tę sprawę z Pearl Harbor”. Trump powiedział w niedzielę, że Iran i Izrael powinny zawrzeć porozumienie, jak niedawno uczyniły to Indie i Pakistan, a które to kraje właśnie prezydent USA miał skłonić do zawieszenia broni. Trump nie wykluczył, że w zawarciu porozumienia pomóc mu może przywódca Rosji Władimir Putin i że on sam byłby otwarty na mediację rosyjskiego lidera.„Gdy pokój niesie podżegacz wojenny"Redaktor naczelny prorządowej włoskiej gazety Alessandro Sallusti w komentarzu redakcyjnym zatytułowanym „Gdy pokój niesie podżegacz wojenny" pisze: „Według słów (prezydenta USA) Donalda Trumpa (przywódca Rosji) Władimir Putin mógłby być mediatorem, by zaprowadzić pokój między Iranem i Izraelem. Może jestem ignorantem, ale wydaje mi się, że to jest świat kompletnych szaleńców”.Wzywanie piromana do gaszenia pożaru„To tak, jakby prosić piromana, by ugasił pożar, albo bandytę, żeby aresztował złodzieja”– stwierdza autor komentarza.„Nie wątpię, że Putin mógłby wyłożyć na stół mocne argumenty, żeby przekonać tych kryminalistów, swoich przyjaciół ajatollahów, by dali sobie spokój z kwestią bomby atomowej i zrzucenia jej na głowę Izraelowi oraz że Trump miałby swoje sposoby na złagodzenie strachu i wściekłości Izraelczyków” – dodaje. „W inne rzeczy wątpię. Po pierwsze w to, że Izrael da się komukolwiek zastraszyć czy okiełznać. To nie jest kraj ani naród, który uległby presji czy szantażowi, co historia udowodniła już wiele razy” – pisze Sallusti.Recepta na dług u PutinaPublicysta wątpi też w bezinteresowność i szlachetne zamiary Putina. „Dlaczego ktoś, kto nie chce skończyć swojej wojny, miałby przekonać innych (do zakończenia konfliktu – red.), jeśli nie dla swoich korzyści?” – pyta. Zobacz też: Amerykanie przeciwko Trumpowi. Niepokojące liczbyNastępnie ocenia: „Zachodowi brakuje tylko tego, by zaciągnąć dług u rosyjskiego tyrana, by już zupełnie stracić twarz, rolę i prawdopodobnie również niemałą część swojej wolności”. „Putin z Pokojową Nagrodą Nobla to luksus, na który nie możemy sobie pozwolić” – zaznacza.Szef włoskiej gazety dodaje: „Jest państwo – Izrael – wielkości Lombardii, które prowadzi wojnę o przetrwanie swoje i Zachodu z wrogiem dziesięć razy większym, a my co robimy? Prosimy o pomoc Putina, któremu oczywiście nie chodzi o to, by chronić Izrael, ale by ratować Iran, jeden z najbardziej niebezpiecznych reżimów na Ziemi, wspólnika samego Putina w jego wszystkich antyzachodnich szaleństwach”.