Krystyna Palmowska nie żyje. Miniona niedziela okazała się wyjątkowo tragiczna dla turystów w Tatrach. Służby ratownicze słowackiej Horskiej Zachrannej Służby poinformowały o łącznie sześciu śmiertelnych wypadkach, w tym trzech z udziałem obywateli Polski. Nie udało się także uratować turysty nad Morskim Okiem. Pierwszy z dramatów rozegrał się na Jagnięcym Szczycie w Tatrach Wysokich, gdzie polski turysta spadł z dużej wysokości. Odniesione obrażenia były tak poważne, że według słowackich mediów nie miał żadnych szans na przeżycie. Ratownicy, mimo szybkiego pojawienia się na miejscu, mogli już tylko stwierdzić zgon.Trzy dni poszukiwańKolejna tragedia dotyczyła mężczyzny, który samotnie próbował zdobyć Gerlach – najwyższy szczyt Tatr. Poszukiwania trwały aż trzy dni, w które zaangażowane były miejscowe służby ratownicze oraz śmigłowce. W niedzielę wieczorem jego ciało odnaleziono w masywie Gerlacha, w pobliżu drogi Tatarki.Pod Koprowym Szczytem naleziono także ciało 76-letniej kobiety. Ustalono, że to znana himalaistka Krystyna Pawłowska. Była pierwszą kobietą, która stanęła na szczycie Broad Peaku. Miała ona spaść ze stromego, skalnego terenu – prawdopodobnie z rejonu Wyżniej Przybylińskiej Przełęczy. Jej ciało odnaleziono w jednym ze żlebów.Miejscowi ratownicy nie ukrywają, że była to jedna z najcięższych niedziel w ostatnim czasie. Tego dnia życie w Tatrach po stronie Słowacji straciło aż pięć osób.Tragedia nad Morskim OkiemW sobotę w południe nad Morskim Okiem doszło do nagłego zatrzymania krążenia u mężczyzny. Na miejsce natychmiast udał się ratownik-lekarz dyżurujący w schronisku, a poszkodowany został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Pomimo szybkiej pomocy, jego życia nie udało się uratować.Tego samego dnia śmigłowiec został użyty także do ewakuacji turystki, która doznała urazu głowy po upadku na grani Ornaku. W godzinach popołudniowych ratownicy otrzymali kolejne zgłoszenie o nieprzytomnej kobiecie na polanie w rejonie Doliny Białego. Poszkodowana została przetransportowana do szpitala.Czytaj również: Najpiękniejsze krajobrazy na świecie. Polska wysoko w zestawieniuW niedzielę tuż po godzinie 13 pomoc była potrzebna młodej turystce pod szczytem Koziego Wierchu, która doznała urazu nogi po uderzeniu kamieniem.Ratownicy TOPR przeprowadzili w weekend w Tatrach 15 działań ratowniczych, udzielając pomocy 20 osobom – poinformował ratownik dyżurny. Piorun zabił turystów w AlpachTrzy osoby zginęły w niedzielę w austriackich Alpach od uderzenia pioruna. Turyści próbowali uchronić się przed nadchodzącą burzą. W akcji brał udział śmigłowiec ratunkowy. Nawałnice nawiedziły też kilka innych regionów kraju.Do zdarzenia doszło po południu na zboczu góry Damuelser Mittagsspitze na zachodzie Austrii. Według informacji przekazanych przez tyrolską policję trzyosobowa rodzina zaalarmowana zbliżającą się nagłą zmianą pogody rozpoczęła schodzenie ze szczytu. Kiedy jednak nie dotarli oni do celu, zaniepokojeni krewni zaalarmowali policję i służby ratownictwa górskiego. Do akcji poszukiwawczej zaangażowano również śmigłowiec ratunkowy Christophorus 5.Ciała 62-letniego mężczyzny, jego 60-letniego brata i 60-letniej żony znaleziono w pobliżu oznakowanego szlaku na wysokości około 2268 m n.p.m.. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz potwierdził zgon poszukiwanych. Jednoznacznie stwierdził, że turyści zginęli w wyniku uderzenia pioruna.