Życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ryszard Rynkowski miał wystąpić podczas niedzielnego koncertu w Opolu, jednak jego plany pokrzyżował wypadek. Artysta w drodze na festiwal brał udział w kolizji samochodowej i nie mógł pojawić się na scenie. Mimo nieobecności wokalisty, koncert rozpoczął się zgodnie z planem. Do zdarzenia doszło niedaleko Brodnicy, gdzie mieszka piosenkarz. Jak poinformowano, prowadził samochód, który w trudnych warunkach atmosferycznych zderzył się z innym pojazdem. Z informacji przekazanych przez menadżera wynika, że nikt poza Rynkowskim nie ucierpiał. Sam artysta ma lekko rozbitą głowę, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jacek Cygan wspomniał o nieobecnym wokaliście podczas występu i zadedykował mu kilka ciepłych słów. Postanowił sam zaśpiewać „Jedzie pociąg”, natomiast „Wypijmy za błędy” zostało wykreślone z repertuaru.Koncert dla Jacka CyganaNa scenie pojawiło się wielu znanych wykonawców, takich jak Edyta Górniak, Grażyna Łobaszewska czy Ralph Kaminski. Cały koncert ma charakter jubileuszowy i stanowi muzyczny hołd dla twórczości Jacka Cygana. Organizatorzy podkreślili, że mimo przeciwności, festiwal trwa zgodnie z planem.Rynkowski miał wykonać dwa ze swoich największych przebojów — „Wypijmy za błędy” i „Jedzie pociąg”, do których teksty napisał właśnie Jacek Cygan.