„Odpowiedzią jest miłość”. Pod hasłem „Odpowiedzią jest miłość” sprzed Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie w sobotnie popołudnie wyruszyła Parada Równości., będąca manifestacją poparcia dla wolności i praw człowieka. Po przejściu na Plac Zamkowy, uczestnicy wrócili do Centrum, gdzie do wieczora będą wspólnie się bawić. Parada Równości jest w Warszawie organizowana od 2001 roku. Początkowo skromna, z czasem przekształciła się w wydarzenie, w którym bierze udział kilkadziesiąt tysięcy osób.Podczas konferencji poprzedzającej sobotnią Paradę Równości jej organizatorzy podkreślali, że jest to największe tego typu wydarzenie w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej, symbol dumy i walki o prawa osób LGBT+. „Wychodzimy na powierzchnię”– O takich sprawach nie chcemy mówić gdzieś w podziemiu, nie chcemy chować się po piwnicach – wychodzimy na powierzchnię, aby o tym mówić. (...) Niekoniecznie nadążają za nami politycy, niekoniecznie nadążają za nami nasi przeciwnicy, ale jesteśmy z tego dumni i dzisiaj będziemy maszerować właśnie dlatego – powiedział Rafał Dembe, prezes fundacji Wolontariat Równości.Zobacz też: Węgry przeciwko LGBT. Rząd zakazał zgromadzeńHasło tegorocznej parady to: „Odpowiedzią jest miłość!”. Jak mówili organizatorzy, miłość jest odpowiedzią na nienawiść i hejt, której codziennie doświadczają osoby LGBT+.W paradzie wzięli też udział politycy Lewicy oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.