Precyzyjna operacja z udziałem Mossadu. Amerykańscy urzędnicy twierdzą, że Izrael miał użyć rakiet Hellfire do precyzyjnych uderzeń podczas ataku na Iran. Pociski kierowane laserowo miały dotrzeć w tajemnicy we wtorek, czyli trzy dni przed operacją. O tajnej przesyłce broni poinformował brytyjski portal Middle East Eye, który skontaktował się z anonimowymi amerykańskimi urzędnikami. Według nich Stany Zjednoczone wysłały we wtorek do Izraela około 300 rakiet Hellfire w ramach masowego uzupełnienia zapasów przed atakiem Izraela na Iran. Ponieważ pociski były częścią pakietu uzbrojenia o wartości 7,4 miliarda dolarów zatwierdzonego przez Kongres w lutym, transfer nie wymagał nowego powiadomienia Kongresu. Czas i miejsce na użycie rakiet HellfireHellfire to kierowane laserowo pociski powietrze-ziemia. Głównym zastosowaniem pocisku jest rażenie silnie opancerzonych celów, ale w przeszłości był on też wykorzystywany do „eliminacji” bojowników Al-Khaidy. W irańskiej operacji Izraela nie były przeznaczone do atakowania irańskich obiektów nuklearnych, ale do precyzyjnych uderzeń, w celu wyeliminowania konkretnych osób związanych z programem atomowym Iranu. Izraelskie wojsko użyło w piątek ponad 100 samolotów do ataku, których precyzyjne namierzanie umożliwiło wybranie wysokich rangą urzędników wojskowych, naukowców zajmujących się energią jądrową oraz centrów dowodzenia.Zobacz także: Atak na obiekty nuklearne w Iranie. „Wystąpiło skażenie radioaktywne”– Istnieje czas i miejsce na używanie rakiet Hellfire. Teraz były przydatne dla Izraela – powiedział MEE jeden z wysokich rangą urzędników obrony USA.Komandosi Mossadu działali głęboko w IranieW piątek Izrael „wyeliminował” dziesiątki irańskich urzędników wysokiego szczebla i naukowców zajmujących się energią jądrową. Wśród zabitych znaleźli się: dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), generał dywizji Hossein Salami, generał dywizji Mohammad Bagheri, szef sztabu irańskich sił zbrojnych oraz Ali Shamkhani, bliski współpracownik irańskiego Najwyższego Przywódcy ajatollaha Alego Chameneiego, a także naukowcy zajmujący się energią jądrową – Fereidun Abbasi i Mohammad Mehdi Tehranchi. MEE ujawniło na początku czerwca, że CIA została poinformowana w kwietniu i maju o izraelskich planach jednostronnego ataku na irańskie obiekty nuklearne. Analiza celów Izraela i plan operacji w połączeniu z cyberatakami, bez bezpośredniego udziału USA, miały „zaimponować” amerykańskiej administracji. Zobacz także: Dziesiątki ofiar izraelskiego ataku na Iran. Wśród zabitych są dzieciWysoki rangą izraelski informator ds. bezpieczeństwa powiedział agencji Reuters, że komandosi Mossadu wkroczyli głęboko do Iranu, aby zneutralizować węzły obrony powietrznej przed atakiem, co było częścią skomplikowanego planu przygotowań.Donald Trump „udawał”, że blokuje IzraelPortal Axios poinformował, powołując się na dwóch izraelskich urzędników, że administracja Donalda Trumpa jedynie „udawała”, że sprzeciwia się planom ataku Izraela na Iran. Amerykanie prowadzili negocjacje z Iranem na temat zaprzestania wzbogacania uranu przez ten kraj, jednocześnie dostarczając uzbrojenie Izraelowi.Zobacz także: Chaos na lotniskach. Uziemione samoloty po ataku Izraela na TeheranRozmowy mające na celu aktywację umowy nuklearnej, wstępnie zaplanowane na koniec tego miesiąca w Omanie, są obecnie „zamrożone” po tym, jak Teheran oskarżył Waszyngton o umożliwienie Izraelowi ataku.