Putin niszczy wszelką opozycję. Reżim Władimira Putina nie ustaje w niszczeniu jakiejkolwiek niezależnej myśli. Moskiewski sąd skazał zaocznie na 18 lat Leonida Wołkowa, najbliższego współpracownika Aleksieja Nawalnego. Na innego znanego opozycjonistę Lwa Szlosberga sąd nałożył natomiast karę aresztu domowego, ale grozi mu pięć lat więzienia za określenie wojny w Ukrainie jako „krwawych szachów”. Aleksiej Nawalny był najgłośniejszym i najbardziej popularnym krytykiem rosyjskiego reżimu. Niepokorny polityk najpierw został otruty przez służby Władimira Putina, a następnie zmarł w łagrze. Zanim do tego doszło, wykazał się ogromną odwagą, bo wrócił do kraju, choć nie musiał i został natychmiastowo aresztowany.Pobity przez polskich kiboliJego ideę kontynuował najbliższy współpracownik, żyjący w Wilnie Leonid Wołkow. Opozycjonista również przeżył swego czasu zamach na swoje życie, gdy pod swoim domem został zaatakowany przez polskich kiboli, wynajętych przez Rosjan. Sprawę tę dokładnie przedstawiono w programie „Raport specjalny.Czytaj także: Jak sprzedać zwykłemu Iwanowi fiasko rozmów? Kreml przygotował przekaz dniaReżim nie zrezygnował z gnębienia Wołkowa. W środę moskiewski sąd skazał go zaocznie na 18 lat więzienia za – mówiąc najprościej – bycie w opozycji do Putina.Represje wobec myślących inaczej nie ustają w Rosji. Także w środę sąd w Pskowie skazał na areszt domowy Lwa Szlosberga, wiceprezesa opozycyjnej liberalnej partii Jabłoko. Ugrupowanie nadal działa w Rosji i jawnie sprzeciwia się wojnie w Ukrainie.Na tle 18 lat w łagrze zasądzonych dla Wołkowa, wydaje się to być niewielką karą, ale to dopiero początek, bo postępowanie przed sądem w Pskowie będzie się toczyć dalej. Szlosbergowi grozi na razie pięć lat więzienia za wyrażanie krytycznych poglądów na temat wojny w Ukrainie.Czytaj także: Doradca Putina: Ukraina straci terytoria, jeśli będzie słuchać ZachoduReżimowa prokuratura zajęła się 61-letnim politykiem za komentarze ze stycznia tego roku, gdy w internetowej debacie powiedział, że wojna w Ukrainie to „krwawe szachy” i wezwał do jej zakończenia. Areszt domowy, to zapewne działanie zapobiegawcze przed ucieczką Szlosberga w kraju.Liberalny polityk ma już od dłuższego czasu przylepioną przez propagandystów Kremla łatkę „obcego agenta”.