Selekcjoner zrezygnował. Michał Probierz pożegnał się ze stanowiskiem selekcjonera reprezentacji Polski. Wśród potencjalnych następców wymienia się m.in. Jana Urbana, Marka Papszuna i Macieja Skorżę. Pojawiają się też nazwiska kandydatów z zagranicy. Mecz z Finlandią był dla Michała Probierza ostatnim w roli selekcjonera. Trener, pomimo kiepskich notowań, zagrał va banque, poszedł na zwarcie z Robertem Lewandowskim. W oczach kibiców i dziennikarzy mogła uratować go tylko wygrana, najlepiej przekonująca. Po porażce z Finami zwolnienia selekcjonera domagała się już właściwie cała Polska.Kibice po cichu liczyli, że Probierz sam poda się do dymisji. Początkowo tak się nie stało. Prezes Cezary Kulesza w środę rano wezwał trenera na rozmowę. Bezpośrednio po niej poinformowano, że decyzja w sprawie selekcjonera jeszcze nie zapadła i zostanie podjęta w ciągu kilku dni. W czwartkowy poranek ogłoszono jednak, że Probierz zrezygnował ze stanowiska.Zobacz też: Świadek: Robert Lewandowski. Piłkarz stawił się w warszawskim sądzieKto za Probierza? Urban i Papszun wśród kandydatówA skoro zwalniają, to znaczy, że niedługo będą zatrudniać. Giełda nazwisk potencjalnych następców Probierza ruszyła wiele miesięcy temu, bo przecież do zmiany na tym stanowisku duża część środowiska piłkarskiego nawoływała już w ubiegłym roku. Najczęściej w plotkach przewijało się nazwisko trenera łączonego z kadrą od przynajmniej dekady. Mowa o Janie Urbanie, który pod koniec poprzedniego sezonu rozstał się z Górnikiem Zabrze. Początkowo informowano, że 62-latek ma przejąć Legię Warszawa, później łączono go z Cracovią. Drugi z tych tematów jest już nieaktualny, pierwszy chyba też upadł. Po niezbyt udanej przygodzie Probierza z kadrą opór przeciwko trenerowi z przeszłością głównie ekstraklasową jest spory, ale Urban to nieco inny przypadek. Po pierwsze, ma za sobą bogatą karierę piłkarską. Był gwiazdą ligi hiszpańskiej i reprezentacji Polski. Po drugie, jako trener zdobył z Legią mistrzostwo Polski, co Probierzowi nigdy się nie udało.Po trzecie, i chyba najważniejsze, Urban to zupełnie inny charakter niż obecny selekcjoner. Uchodzi za zdecydowanie bardziej ugodowego, piłkarze zazwyczaj chwalą sobie współpracę z nim.Jesienią 2023 roku, gdy Kulesza zwalniał Fernando Santosa, w pewnym momencie wydawało się, że następcą Portugalczyka będzie Marek Papszun. Były wówczas – a teraz znów obecny – trener Rakowa Częstochowa spotkał się nawet z prezesem, ostatecznie wybór padł na Probierza. Papszun bez wątpienia jest jednym z najlepszych polskich trenerów młodego pokolenia. Przejął Raków jako zespół drugoligowy i w ciągu kilku lat zrobił z niego jeden z najlepszych klubów w Polsce. W poprzednim sezonie zdobył z nim wicemistrzostwo Polski. Odcisnął na drużynie wyraźne piętno – wprowadził charakterystyczny system i styl gry. Ostatnio ten styl trochę się popsuł, ale fantastycznej roboty wykonanej w ciągu wielu lat w Rakowie Papszunowi odmówić nie można.Czytaj także: Więcej niż niesmak. Dla tej kadry nie ma już żadnej nadzieiTyle że jest to trener tak naprawdę wciąż niezweryfikowany. W poważnej piłce pracował wyłącznie w Rakowie, gdzie ma pełnię władzy i potężny kredyt zaufania ze strony prezesa. Nigdy nie współpracował z piłkarzami tego formatu co duża część reprezentantów Polski. W dodatku ma mocny charakter. Trudno oprzeć się wrażeniu, że mogłoby skończyć się tak, jak w przypadku Probierza.Siemieniec albo Feio za Probierza? Na to za wcześnieW medialnych spekulacjach przewijają się też dwaj trenerzy młodsi od części kadrowiczów, m.in. Roberta Lewandowskiego: 33-letni Adrian Siemieniec i 35-letni Goncalo Feio.Siemieniec od ponad dwóch lat jest trenerem Jagiellonii Białystok. Rok temu zdobył z nią pierwsze w historii klubu mistrzostwo, w zakończonym niedawno sezonie aż do kwietnia z powodzeniem łączył grę w pucharach z ligą. Pokornymi i wyważonymi wypowiedziami zdobył sympatię kibiców.To świetny fachowiec i być może przyszły selekcjoner. Ale teraz na związek z reprezentacją jest chyba za wcześnie. I dla niego, i dla kadry.Feio to charakterologiczne przeciwieństwo Siemieńca. Prowokuje rywali, gra na nerwach współpracownikom. Z drugiej strony piłkarze bardzo chwalą jego warsztat. Tak było w Motorze Lublin, tak było w Legii. W Warszawie chcieli kontynuować z nim współpracę, ale on postawił podobno zaporowe warunki. Feio jest więc bez pracy, ale trudno uwierzyć, by mógł objąć w tej chwili reprezentację Polski. Jak w przypadku Siemieńca – może kiedyś, ale nie teraz.Zobacz także: Zalewski krok od Interu. Została ostatnia przeszkodaMaciej Skorża albo trenerzy zagraniczniDobrym wyborem mógłby być Maciej Skorża. Dawno temu pełnił funkcję asystenta Pawła Janasa w kadrze. Później trenował kilka największych polskich klubów: Legię, Lecha Poznań i Wisłę Kraków. Czterokrotnie zdobył mistrzostwo kraju. Słynie z profesjonalnego podejścia do zawodu. Nie wiadomo jednak, czy w obecnych okolicznościach Skorża byłby w ogóle zainteresowany przejęciem reprezentacji. Klimat wokół niej jest fatalny, a on chwali sobie życie w Japonii, w której pracuje od prawie trzech lat (jako szkoleniowiec klubu Urawa Red Diamonds). W przeszłości mówił, że sam nie jest pewny, czy nadaje się na selekcjonera.W grę wchodzi też opcja zagraniczna, choć po nieudanej kadencji Paulo Sousy i bardzo nieudanej kadencji Fernando Santosa zaufanie narodu do trenerów spoza Polski jest mocno nadszarpnięte. Poza tym, jak się wydaje, Kulesza zdecydowanie woli współpracować z rodakami. No ale wyboru zagranicznego selekcjonera nie da się wykluczyć. Jeśli Probierz zostanie zwolniony, w mediach pojawią się pewnie te same kandydatury, co po zwolnieniu Santosa: Włosi Fabio Cannavaro i Gianni De Biasi czy Portugalczyk Paulo Bento.