Nowe informacje o tragedii w austriackim Grazu. W domu sprawcy zamachu w szkole w austriackim Grazu służby znalazły niedziałającą bombę rurową oraz list pożegnalny. Napastnik zabił we wtorek 10 osób, w tym uczniów i nauczyciela. W domu mężczyzny, który dokonał zamachu w szkole w Grazu w Austrii, znaleziono niedziałającą bombę rurową, a także list pożegnalny, ale nie pozwolił on ustalić motywu zdarzenia – poinformowała w środę austriacka policja. Na skutek wtorkowego ataku zginęło 10 osób, w tym uczniowie w wieku od 15 do 17 lat oraz nauczyciel, a 12 zostało rannych, w tym jedna jest w stanie krytycznym – podał dziennik „Kronen Zeitung”.CZYTAJ TAKŻE: Austria: udaremniono próbę zamachu terrorystycznego. Zatrzymano... czternastolatkęSprawcą ataku był 21-letni mężczyzna, który popełnił samobójstwo w szkolnej toalecie. Zastrzelone przez niego ofiary znaleziono na różnych piętrach w budynku szkoły i przed nim. Z komunikatów policji wynika, że sprawca działał sam i uzbrojony był w broń długą i krótką, które najprawdopodobniej posiadał legalnie. Wiadomo też, że był uczniem tej szkoły, ale jej nie ukończył.Komendant regionalnej policji Gerald Ortner poinformował, że na miejsce strzelaniny wysłano ponad 300 policjantów.Kim był zamachowiec? Zamachowiec – określany przez austriacką prasę jako Artur A. – w domu zostawił pożegnalny list, ale nie ujawnił w nim motywu ataku. Według „Kronen Zeitung” zwracał się w nim do swoich rodziców. W jego domu służby znalazły też niedziałającą bombę rurową.Z ustaleń austriackich mediów wynika, że mężczyzna czuł się prześladowany w szkole.Doniesień tych nie potwierdzają służby. Policja kraju związkowego Styria zaapelowała w serwisie X o powstrzymanie się od spekulowania na temat przestępstwa i sprawcy. „Publikacje na ten temat mogą być nielegalne i skutkować konsekwencjami prawnymi” – ostrzegła.Najtragiczniejsza strzelanina w historii kraju„Tej tragedii prawdopodobnie nie można było przewidzieć. Ale pozostają pytania: czy można było jej zapobiec, czy można zapobiec takim wydarzeniom w przyszłości? (...) Podobnie jak w przypadku innych takich tragedii zostaje nam więcej pytań niż odpowiedzi” – pisze w środę austriacka gazeta „Die Presse”.Media austriackie nazywają zamach w Grazu najtragiczniejszą strzelaniną w historii kraju. W kraju ogłoszono trzydniową żałobę, flagi opuszczone są do połowy masztu. Na prośbę władz w środę o godz. 10 w Austrii zabitych uhonorowano minutą ciszy.