Zachód reaguje na politykę Izraela. Dwóch izraelskich ministrów zostało objętych sankcjami przez Australię, Wielką Brytanię, Kanadę, Nową Zelandię i Norwegię. Powodem mają być ich wypowiedzi na temat Palestyńczyków i Strefy Gazy – podaje portal BBC. Ministrowie objęcie sankcjami to Itamar Ben Gwir, stojący na czele resortu bezpieczeństwa wewnętrznego, i Bezalel Smotrich, szef Ministerstwa Finansów. Ben Gwir to zarazem lider nacjonalistycznej partii Żydowska Siła, natomiast Smotricz stoi na czele ugrupowania Religijny Syjonizm. Obie partie współtworzą rząd z Likudem premiera Benjamina Netanjahu.Smotriczowi zarzucono między innymi zgodę na rozbudowę żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu oraz wypowiedzi o charakterze rasistowskim, w tym z ubiegłego miesiąca, że „Gaza zostanie całkowicie zniszczona”.Objęcie sankcjami Ben Gwira uzasadniono między innymi wypowiedzią o budowie synagogi w miejscu meczetu Al-Aksa w Jerozolimie oraz stwierdzeniem, że „nie ma potrzeby dostarczania pomocy do Strefy Gazy. Mają jej wystarczająco dużo”.Izraelska ofensywaObydwaj politycy sprzeciwiają się też łagodzeniu izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy, która – według deklaracji gabinetu premiera Netanjahu – ma doprowadzić do uwolnienia zakładników porwanych na początku października 2023 roku oraz do całkowitego zniszczenia Hamasu. Według izraelskiej armii, w Strefie Gazy pozostaje jeszcze 15 zakładników oraz ciała 35 kolejnych.Politycy zostali objęci zakazem wjazdu do pięciu zachodnich krajów: Australii, Wielkiej Brytanii, Kanady, Nowej Zelandii i Norwegii, a ich aktywa finansowe zostaną zamrożone.Brytyjski minister spraw zagranicznych David Lammy stwierdził, że izraelscy politycy „podżegali do ekstremistycznej przemocy i poważnych naruszeń praw człowieka w stosunku dla Palestyńczyków”.Zobacz też: Koniec rejsu Grety Thunberg. Izrael zatrzymał jacht z aktywistamiIzrael odpowiada Izraelski minister spraw zagranicznych Gideon Saar powiedział, że rząd spotka się w przyszłym tygodniu, aby odpowiedzieć na to, co nazwał „niedopuszczalną decyzją”. „To oburzające, że wybrani przedstawiciele i członkowie rządu są poddawani tego rodzaju środkom” – podkreślono w oświadczeniu izraelskich władz, cytowanych przez BBC.Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wskazało, że „wraz z partnerami Australią, Kanadą, Nową Zelandią i Norwegią, Wielka Brytania jest przekonana, że rosnąca przemoc i zastraszanie przez izraelskich osadników wobec społeczności palestyńskich na Zachodnim Brzegu musi się skończyć”.„Będziemy dążyć do natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy, natychmiastowego uwolnienia pozostałych zakładników przez Hamas, który nie może w przyszłości odgrywać żadnej roli w zarządzaniu Strefą Gazy, zwiększenia pomocy i drogi do rozwiązania dwupaństwowego” – czytamy we wspólnym oświadczeniu pięciu państw.W wyniku trwającej ponad półtora roku ofensywy izraelskiej armii Strefa Gazy jest niemal zrujnowana. W połowie maja Izrael zezwolił na wznowienie pomocy humanitarnej, ale organizacje, które ją świadczą, alarmują, że jest dalece niewystarczająca.Zobacz również: Szefowa MCK: Gaza to coś jeszcze gorszego niż piekło na ziemi