Tragedia w gimnazjum. 31-letnia wychowawczyni została śmiertelnie ugodzona nożem przez 14-letniego ucznia przed gimnazjum im. Francoise Dolto we francusikm Nogent (departament Górna Marna). Doszło do tego podczas rutynowej kontroli plecaka. Do sprawy odniósł się prezydent Emmanuel Macron. Nastolatek, który nie był wcześniej notowany przez policję, został natychmiast ujęty przez żandarmów. Według świadków zadał nauczycielce wiele ciosów nożem.Atak w szkole we Francji. Macron komentujePrezydent Emmanuel Macron nazwał atak „bezsensownym przejawem przemocy”. Zapewnił, że rząd podejmie działania przeciwko przestępczości. Ministra edukacji Elisabeth Borne zapowiedziała wizytę na miejscu tragedii.Liderka nacjonalistów Marine Le Pen (RN) oskarżyła władze o „niezdolność do powstrzymania przemocy", nazywając atak „desakralizacją życia”.Francja. Kontrole plecaków w szkołachFrancja wprowadziła kontrole toreb i tornistrów w szkołach po marcowym zabójstwie 17-latka w Essone. Od tego czasu w placówkach edukacyjnych skonfiskowano 94 sztuki broni białej. To nie jedyna tragedia w szkole w Europie. W wtorek w austriackim Grazu uczeń zastrzelił co najmniej 10 osób.Dowiedz się więcej: Strzelanina w szkole w Austrii. Są ofiary