Geopolityczne impresje myśliciela. Jeden z czołowych światowych strategów geopolitycznych, Parag Khanna, wskazuje Polskę jako przykład kraju, który nie tylko imponująco się rozwija, ale także przewyższa oczekiwania względem swojego rozmiaru i zasobów. W rozmowie z Business Insider ekspert wskazuje, że Polska „bije się powyżej swojej kategorii wagowej”, skutecznie wykorzystując inwestycje, deregulację i względnie sprawną administrację.Rosja: potencjał, ale bez mocy ekspansjiKhanna podkreśla, że Rosja – choć wciąż geograficznie potężna – nie jest dziś zdolna do otwierania nowych frontów poza Ukrainą. Jej siły są zaangażowane i wyczerpane, a skuteczna pomoc NATO dla państw bałtyckich i Polski ogranicza zasięg ewentualnej dalszej agresji. Mimo sankcji Moskwa nie została złamana: systemowo się przestawiła, handlując przez pośredników, a jej współpraca z Chinami, Indiami czy Iranem pozwala obejść ograniczenia Zachodu.Europa i Rosja – rozdzielenie z korektąHandel między Europą a Rosją trwa nadal – tyle że w nowej formie. Rosyjska ropa trafia do UE np. przez Indie, a europejskie towary do Rosji przez Azję Centralną. Jednak Khanna zauważa, że Europa przestawiła się energetycznie: inwestuje w OZE, wraca do atomu i dywersyfikuje dostawy surowców. Dlatego nawet jeśli relacje handlowe z Rosją się odnowią, ich skala będzie znacznie mniejsza niż przed wojną.Niemcy w potrzebie modernizacji Niemcy, zdaniem Khanny, zbyt długo tkwiły w analogowej przeszłości. Choć ich gospodarka jest różnorodna i nadal silna, strukturalne problemy – wysokie koszty pracy, pasywność społeczeństwa, niewydolna infrastruktura – wymagają reform. Strateg wyraża umiarkowany optymizm, zauważając, że Berlin w końcu podjął realne działania: wielki plan inwestycyjny, reforma rynku pracy i nowe podejście do integracji migrantów.Polska radzi sobie dobrzeParag Khanna chwali Polskę za umiejętne zarządzanie rozwojem, otwartość na inwestycje i elastyczność gospodarczą. Choć nasz kraj nie ma skali Chin czy USA, to skutecznie wykorzystuje swoje atuty – geograficzne, infrastrukturalne i instytucjonalne. Jego zdaniem Polska ma szansę odegrać kluczową rolę w Europie Środkowo-Wschodniej i wpływać na układ sił w regionie.W świecie, gdzie geopolityka opiera się nie tylko na armiach i surowcach, ale na sieciach powiązań i sprawności instytucjonalnej, Polska wyrasta na regionalnego gracza z ambicjami. Kluczem będzie dalsze wzmacnianie fundamentów gospodarczych, infrastruktury i pozycji międzynarodowej – oraz trzymanie kursu „powyżej swojej kategorii wagowej”.Czytaj także: Ukraina chce dobić Rosję finansowo. Kluczem ma być cena ropy