„Nie złamią nas terrorem” W nocy 10 czerwca Kijów i Odessa stały się ofiarą gwałtownego ataku lotniczego ze strony Rosji. W pięciu dzielnicach miasta odnotowano szczątki zestrzelonych celów, wybuchły pożary, a budynki mieszkalne zostały uszkodzone. Szef Wojskowej Administracji Miejskiej Kijowa Timur Tkachenko poinformował, że Kijów jest wciąż atakowany przez bezzałogowe statki powietrzne, a ich liczba wciąż rośnie.„Jedna osoba zginęła, a co najmniej cztery ranne w wyniku zmasowanego uderzenia rosyjskich dronów na Odessę na południu Ukrainy” – powiadomił we wtorek nad ranem szef wojskowych władz obwodowych Ołeh Kiper.Zmasowany atak powietrzny na Kijów„Odłamki strącanych maszyn spadły co najmniej w pięciu dzielnicach” – powiadomił we wtorek mer stolicy Ukrainy, Witalij Kliczko. W mieście słychać było wiele wybuchów i dźwięki ciężkich karabinów maszynowych, którymi zestrzeliwano bezzałogowce.„W dzielnicy Szewczenkiwska płoną samochody. W Obołońskiej odłamki drona spadły na terenie jednej ze szkół. Służby ratownicze jadą na miejsce. Jest wezwanie medyków w rejonie Podilskim. Pozostawajcie w schronach. Zmasowany atak na stolicę trwa” – napisał Kliczko w Telegramie.„W związku z atakami pogotowie wzywano także do dzielnic Darnica i Dnieprowska” – uściślił mer.Wybuchy nad miastem słychać od około godz. 02.00 (01.00 w Polsce); roznosi się także warkot silników rosyjskich dronów, a na niebie widać czerwone smugi lecących w ich kierunku pocisków obrony powietrznej. Na razie nie ma informacji o ofiarach wśród mieszkańców KijowaAtak dronów na Odessę„Wojska rosyjskie przeprowadziły zmasowany atak dronów na Odessę na południu Ukrainy, uderzając m.in. w szpital położniczy. Pacjenci i personel zdążyli się ewakuować” – przekazał szef władz wojskowych obwodu odeskiego Ołeh Kiper.„Wróg przeprowadził zmasowany atak na Odessę przy użyciu dronów uderzeniowych. Są uszkodzenia infrastruktury cywilnej i pożary. Rosjanie trafili m.in. w szpital położniczy, stację pogotowia ratunkowego oraz budynki mieszkalne” – powiadomił w Telegramie.Czytaj także: Rosyjskie drony nad Ukrainą. Polska poderwała myśliwce„Jedna osoba zginęła, a co najmniej cztery ranne w wyniku zmasowanego uderzenia rosyjskich dronów na Odessę na południu Ukrainy” – powiadomił we wtorek nad ranem szef wojskowych władz obwodowych Ołeh Kiper.Kiper poinformował, że w centrum Odessy uszkodzone i zniszczone zostały budynki mieszkalne. „Zginął 59-letni mężczyzna” – poinformował.Według urzędnika całkowicie zniszczony został budynek administracyjny stacji pogotowia ratunkowego. Na miejscu wybuchł pożar i uszkodzone zostały karetki. Wcześniej Kiper informował, że jeden z dronów uderzył w szpital położniczy, jednak pacjentów i personel zdołano ewakuować.„Rosja rozumie wyłącznie ciosy, a nie racjonalne słowa”„Ukrainy nie da się złamać terrorem; czas wprowadzić sankcje, wesprzeć Ukrainę bronią i udowodnić, że demokracja ma siłę” – oświadczył we wtorek nad ranem, podczas zmasowanego ataku rakietowo-dronowego, szef kancelarii ukraińskiego prezydenta Andrij Jermak.„Czas, by wszyscy ostatecznie przyjęli do wiadomości, że Rosja rozumie wyłącznie ciosy, a nie racjonalne słowa. Ukrainy nie da się złamać terrorem” – napisał na portalach społecznościowych.Czytaj również: Roje dronów i rakiet spadły na Ukrainę. Alarm przy granicy z Polską