„Pytanie dnia”. Jestem przekonany, że koalicja przetrwa. Podstawowym problemem jest obecnie refleksja nad tym jak doprowadzić do tego, żeby w 2027 roku wygrać wybory – powiedział w programie „Pytanie dnia” na antenie TVP Info poseł Polski 2050 Ryszard Petru. Polityk powiedział również, że jego marzeniem jest to, by po rekonstrukcji rządu marszałek Sejmu Szymon Hołownia został wicepremierem. Petru powiedział, że koalicji rządzącej „potrzebne jest nowe otwarcie, nowa ofensywa programowa”.– Jeżeli koalicja prowadzi ze sobą spór, to nie buduje – wskazał, dodając, że mimo różnic zdań, każda z partii koalicji realizuje istotną część tego do czego się zobowiązała.– Mamy przed sobą 2,5 roku – podkreślił polityk, dodając, że „żółta kartka daje do myślenia”.Pytany o poniedziałkowe spotkanie liderów koalicji powiedział, że są to „wstępne rozmowy jak ułożyć koalicję na nowo”. – Nie mam wątpliwości co do wyniku głosowania nad wotum zaufania w środę – zapewnił Petru. Polityk odniósł się także do nieprawidłowości podczas liczenia głosów. – Wątpliwości są. Mamy konkretne przypadki, gdzie głosy zostały zamienione – powiedział, dodając, że „ilość tych błędów jest dosyć duża”. – Ludzie mają prawo czuć się niekomfortowo. Każdy z przypadków trzeba wyjaśnić – podkreślił. Zastrzegł jednak, że nie widzi póki co podstaw do podważenia wyborów.Koniec Trzeciej DrogiPetru zapowiedział koniec projektu Trzeciej Drogi. Przypomniał, że w ostatnim czasie politycy Polski 2050 „musieli się tłumaczyć z ankiety, którą PSL rozesłał do swoich członków”. – Nie chcę się kłócić z PSL(…). Nie musimy nazywać się trzecią drogą, możemy być oddzielnymi bytami – wskazał. Jak dodał, „współpraca może będzie nawet lepsza”.– Ta wypowiedź jest wsparta głosami oddolnymi – powiedział. Hołownia wicepremierem? Pytany o to, czy po rekonstrukcji rządu Szymon Hołownia powinien zostać wicepremierem, odparł: „Ja bym sobie marzył, żeby on był wicepremierem”. – Ale nie jestem rzecznikiem pana marszałka. On będzie decydował o tym, co chce robić – podkreślił. Wskazał przy tym, że przy obecnym układzie sił Lewica posiada wicepremiera Gawkowskiego, skoro jednak Hołownia ma ustąpić Czarzastemu, to logiczne wydawałoby się, że Hołownia powinien zająć miejsce Gawkowskiego.CZYTAJ TAKŻE: „Śmieszny scenariusz Kaczyńskiego. Koalicja przetrwa do końca kadencji”