Mężczyzna miał uraz głowy. Kolejny atak na pracowników służby medycznej. Mężczyzna, który zaatakował zarówno ratowników, jak i funkcjonariuszy służb miejskich był pijany. W centrum Szczecina przy alei Wojska Polskiego strażnicy miejscy i pogotowie zostali wezwani do mężczyzny z urazem głowy, który był pod wpływem alkoholu. Atak na ratowników medycznychPoszkodowany stracił przytomność. Kiedy ratownicy medyczni przyjechali na miejsce, 45-latek ocknął się i stał się bardzo agresywny w stosunku do obecnych służb. Ze względu na zachowanie pacjenta, ratownicy medyczni nie mogli mu udzielić pomocy.Strażnicy miejscy musieli użyć środków przymusu bezpośredniego, aby uspokoić agresywnego mężczyznę. Funkcjonariusze nałożyli 45-latka karę grzywny w wysokości 500 zł za naruszenie porządku publicznego, będąc pod wpływem alkoholu.Czytaj także: Zaatakował lekarkę w gabinecie. Agresywny pacjent z zarzutami