„Akt głębokiej wrogości”. Iran znalazł się na czarnej liście prezydenta Donalda Trumpa. Mieszkańcy tego kraju mają zakaz wjazdu na teren Stanów Zjednoczonych. Teheran ostro krytykuje decyzje Waszyngtonu – irańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uważa, że decyzja ma też podłoże religijne. Aktem „głębokiej wrogości” rząd Iranu nazwał w sobotę objęcie obywateli tego kraju zakazem wjazdu na terytorium USA. Donald Trump ogłosił w środę listę 12 państw, na które nałożono to ograniczenie; jest wśród nich Iran. Prezydent USA podpisał tę proklamację ze względu na „zagrożenia bezpieczeństwa”. „Ograniczenia i obostrzenia nałożone tą proklamacją są konieczne, aby zapobiec wjazdowi lub wjazdowi cudzoziemców, o których rząd Stanów Zjednoczonych nie ma wystarczających informacji, aby ocenić ryzyko, jakie stwarzają dla Stanów Zjednoczonych” – zaznacza amerykańska administracja.Ostra reakcja IranuWedług irańskich władz, które w sobotę oficjalnie odniosły się do decyzji Trumpa, jest ona w równym stopniu wymierzona „w obywateli Iranu, jak i muzułmanów”. „To wyraźny znak chęci dominacji i rasistowskiej mentalności wśród amerykańskich ustawodawców” – napisano w komunikacie irańskiego MSZ opublikowanym na platformie X. Irańskie władze zarzuciły też Stanów Zjednoczonym naruszenie prawa międzynarodowego.Od najbliższego poniedziałku zakazem wjazdu na terytorium USA zostaną objęci obywatele 12 krajów: czterech azjatyckich (Afganistan, Iran, Jemen, Mjanma / Birma), siedmiu afrykańskich (Czad, Erytrea, Gwinea Równikowa, Kongo, Libia, Somalia i Sudan) oraz Haiti w Ameryce Środkowej. Obywateli siedmiu innych krajów Waszyngton objął „częściowym” zawieszeniem możliwości wjazdu.Biały Dom uzasadnił tę decyzję dużym odsetkiem obywateli krajów objętych ograniczeniami, którzy pozostają w USA po wygaśnięciu wiz, a także ułomnymi procedurami dotyczącymi gromadzenia danych i wydawania dokumentów przez państwa objęte zakazem.Od 12 kwietnia trwają irańsko-amerykańskie negocjacje na temat określenia zasad rozwoju irańskiego programu nuklearnego. Waszyngton domaga się, by Iran został objęty całkowitym zakazem wzbogacania uranu, w efekcie czego nie mógłby tworzyć własnej broni jądrowej. Teheran zapewnia, że jego program nuklearny ma wyłącznie pokojowy charakter. Czytaj także: Atomowe gry wojenne. Iran straszy USA „ciosem”