Jeden z funkcjonariuszy został ranny. Niebezpieczna sytuacja przed jednym z marketów na Dolnym Śląsku. Policjanci próbowali zatrzymać na parkingu złodzieja samochodów, jednak mężczyzna wcale nie zamierzał stosować się do poleceń mundurowych. Mimo że funkcjonariusze oddali kilka strzałów, przebili opony auta, a kierowca miał spore problemy z manewrowaniem, złodziejowi i tak udało się uciec. Film z interwencji obiegł sieć. Zaskakujące sceny miały miejsce w czwartkowe popołudnie w Bolkowie na Dolnym Śląsku. Na parkingu przed jednym z marketów zlokalizowano skradziony samochód. Jaworscy policjanci próbowali zatrzymać kierowcę auta, ale interwencja okazała się wyjątkowo trudna.Bolków. Policja w akcji przed marketemNagranie zdarzenia zamieścił w sieci były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. W filmie, którego nie umieszczamy ze względu na liczne wulgaryzmy, widać uzbrojonych funkcjonariuszy, którzy otaczają auto. Mundurowi zablokowali złodziejowi wyjazd radiowozem, skradziony pojazd ma wybitą boczną szybę i przestrzelone opony, mimo to jego kierowca nadal próbuje uciekać. Mężczyzna na zmianę cofa i uderza w ścianę sklepu, ignorując krzyczących policjantów. Jeden z mundurowych uderza pałką w auto od strony kierowcy, drugi próbuje psikać gazem do wnętrza przez okno, ale to też nie przynosi efektu.Z kolejnych nagrań, które trafiły do sieci, wynika, że sprawy przybrały nieoczekiwany obrót, bo złodziej jednak zdołał uciec mundurowym. Mężczyznę najprawdopodobniej pokonał dopiero jego własny brak umiejętności za kółkiem, bo kierowca wypadł z zakrętu, a auto utknęło nad pobliską rzeką.Strzelanina pod Biedronką. Kierowca uciekłPolicja ostatecznie zdołała zatrzymać dwie osoby, w tym agresywnego kierowcę. Okazało się, że podczas interwencji jeden z funkcjonariuszy został ranny – pocisk rykoszetem trafił go w łydkę. Mundurowy trafił do szpitala, na szczęście obrażenia nie zagrażają życiu policjanta.Film wywołał lawinę komentarzy w sieci. Jak poinformowała Dolnośląska Policja, Komendant Komendy Powiatowej Policji w Jaworze wszczął czynności wyjaśniające w sprawie interwencji. „Poza tym jej przebieg, między innymi zastosowanie obowiązujących w Policji procedur oraz sposób i zasadność wykorzystania środków przymusu bezpośredniego, a także broni palnej, weryfikują również komórki kontrolne z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Po zakończeniu czynności kontrolnych będziemy mogli przekazać więcej informacji” – zapowiedziała Dolnośląska Policja.Śledztwo w sprawie kradzieży auta prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kamiennej Górze.Czytaj także: Nielegalna broń i materiały wybuchowe. Skuteczna akcja policji