Armia miała dostać 30 śmigłowców. Agencja Uzbrojenia unieważniła przetarg na śmigłowce S-70i. Chodzi o maszyny z rodziny Black Hawk, które produkowane są w Mielcu. Przyczynę rezygnacji podano podczas konferencji prasowej. Początkowo Polskie Radio podało, że szef Agencji Uzbrojenia generał Artur Kuptel podpisał dokumenty unieważniające przetarg na śmigłowce pod koniec maja.Pierwotnie kontrakt przewidywał zakup ponad 30 sztuk śmigłowców wielozadaniowych S-70i. Black Hawki z PZL Mielec są już znane w polskim wojsku. Wykorzystują je między innymi wojska specjalne. Śmigłowce z amerykańskim rodowodem mają też oddziały policji.Z czego wynikała decyzja o unieważnieniu kontraktu?Podczas popołudniowej konferencji prasowej wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda tłumaczył, że Agencja Uzbrojenia prowadzi postępowania na zakup sprzętu na podstawie Centralnych Planów Rzeczowych, stworzonych przez najwyższe organy wojskowe. W Wojsku Polskim programowaniem rozwoju sił zbrojnych – a w związku z tym wyznaczaniem priorytetów, jeśli chodzi o zakupy sprzętu – zajmuje się Sztab Generalny WP.– Nie zerwaliśmy żadnego kontraktu. Jeżeli chodzi zakup śmigłowców si70, to zamknęliśmy prowadzone w tej sprawie postępowanie. Decyzja wynika z analizy obecnej sytuacji geopolityczna i przebiegu wojny w Ukrainie – wyjaśnił.– Chcemy zmienić priorytety w nabywaniu poszczególnych platform tak, aby lepiej dopasować się do wyzwań przyszłej wojny, ale również uwzględnić fakt, że wkrótce na polskiej ziemi wylądują samoloty F35 i śmigłowce H64 – dodał Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła.Czytaj także: Ekspresowe dozbrajanie polskiej armii. Kolejny kontrakt podpisany