To cenne źródło związków. Zwykle za krótki sezon na truskawki w pełni. Naukowcy z Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego odkryli, że te pyszne owoce kryją niespodziankę. Zwykle wyrzucana do kosza szypułka to niezwykle cenne źródło związków bioaktywnych. Truskawki należą do najpopularniejszych owoców jagodowych na świecie. Polska jest ich czołowych producentów w Europie. Są cennym źródłem substancji bioaktywnych, takich jak: witamina C, kwasy fenolowe, flawonoidy, antocyjany oraz związki mineralne, w tym żelazo, potas, fosfor, wapń i mangan. Jeżeli chodzi o żelazo i fosfor truskawki zajmują pierwsze miejsce wśród owoców jadalnych, a pod względem zawartości witaminy C ustępują tylko czarnej porzeczce.– Obecność związków bioaktywnych w truskawkach sprawia, że przypisuje się im liczne właściwości prozdrowotne – przeciwzapalne, przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Wspomagają one także układ odpornościowy, zapobiegają powstawaniu zakrzepów oraz korzystnie wpływają na funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego – tłumaczy doktorant Szkoły Doktorskiej SGGW Radosław Bogusz.– Dzięki obecności związków polifenolowych – takich jak kwas chlorogenowy i elagowy, kwercetyna czy kemferol – truskawki wykazują silne działanie przeciwutleniające, polegające na neutralizowaniu wolnych rodników. Tym samym mogą spowalniać procesy starzenia organizmu, wspierać pamięć i koncentrację oraz zmniejszać ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2. Regularne spożywanie truskawek odgrywa istotną rolę w profilaktyce chorób cywilizacyjnych, w tym nowotworowych oraz neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Alzheimera czy Parkinsona – wylicza w Bogusz.Truskawki: cenne składniki odżywczeTruskawki to także inne cenne składniki odżywcze – zawierają błonnik pokarmowy wspierający pracę jelit, a także niewielkie ilości niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3 i omega-6, obecnych w drobnych „nasionach” na powierzchni czerwonej, mięsistej części. Z kolei obecne w nich aminokwasy mogą wspomagać metabolizm i funkcje komórkowe. Minusem może być co najwyżej możliwa reakcja alergiczna czy sezonowość owoców i ich ograniczona trwałość po zbiorze, a więc konieczność natychmiastowego przetworzenia.Dotąd zielone szypułki były traktowane jako odpad, ale naukowcy z SGGW i Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie odkryli, że to błąd. – Szypułki truskawek zawierają wiele cennych składników: błonnik, witaminę C, witaminę E, związki polifenolowe (takie jak kwas elagowy, kwas chlorogenowy, rutyna i katechina) oraz niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3, które działają przeciwzapalnie i korzystnie wpływają na funkcjonowanie mózgu – tłumaczy Bogusz.Wsparcie dla wzroku– Obecne są w nich również luteina i beta-karoten – związki o silnym działaniu antyoksydacyjnym, odgrywające kluczową rolę w ochronie wzroku. Luteina gromadzi się w siatkówce oka, gdzie pomaga filtrować szkodliwe promieniowanie UV i niebieskie światło, natomiast beta-karoten, jako prekursor witaminy A, wspiera prawidłowe funkcjonowanie siatkówki oraz widzenie o zmierzchu – dodaje.SGGW wskazała, że w dobie rosnącej świadomości ekologicznej i rosnących cen żywności, wykorzystywanie całych surowców – łącznie z częściami tradycyjnie uznawanymi za „odpady” – staje się coraz ważniejsze. Szypułki truskawek idealnie wpisują się w trend „zero waste”.– Szypułki można dodawać do smoothie, koktajli czy przygotowując pesto, ale także suszyć i wykorzystywać do naparów lub łączyć z innymi ziołami w kuchni. W przyszłości widzę również ich szersze zastosowanie w branży spożywczej – jako ekstrakty lub pojedyncze składniki wyodrębniane z tej niedocenianej części rośliny. To pokazuje, że nawet to, co do tej pory traktowaliśmy jako „odpad”, może mieć ogromny potencjał – zarówno w codziennej diecie, jak i w nowych produktach spożywczych – sugeruje Bogusz.Czytaj więcej: Polskie truskawki już w sprzedaży. Za krajowy owoc trzeba sporo zapłacić