„Nic spektakularnego” – twierdzi operator. Wieczorem 2 czerwca w polskim systemie energetycznym znów wystąpiła luka wytwórcza. Ratowaliśmy się awaryjnym importem z Ukrainy – potwierdza spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE). Operator dodaje jednak, że to „nic spektakularnego”. Poniedziałkowy niedobór mocy wystąpił między godz. 20 a 21. I – jak zaznacza Maciej Wapiński, rzecznik prasowy PSE – nie był „niczym spektakularnym”. Nocny import prądu z Ukrainy– Prognozowaliśmy niską rezerwę. Dodatkowo część jednostek konwencjonalnych wieczorem nie wznowiła pracy, wiatr był słabszy, niż wynikało z prognoz – w efekcie powstała luka wytwórcza. Jednak pomimo stosunkowo niskiej rezerwy, system pracował stabilnie i nie było powodów do niepokoju – tłumaczy rzecznik PSE, cytowany przez serwis energetyka24.pl. Między godz. 19 a 22 zaimportowano z Ukrainy około 200-400 MW energii. Nie była to więc luka, która zagrażała stabilności polskiego systemu energetycznego. Tendencja jest jednak niepokojąca. Luka w polskim systemie energetycznymWedług raportu PSE niedobór mocy dyspozycyjnych w polskiej energetyce w 2025 r. wynosi ponad 8 000 MW. Inny wskaźnik, LOLE, wskazujący średnią liczbę godzin w ciągu roku, w których w systemie występuje deficyt energii, na 2030 rok prognozowany jest na 12,56 godz./rok, co znacznie przekracza zakładane standardy bezpieczeństwa (3 godz./rok). – Sytuacje takie jak wczoraj będą się powtarzać. Im będziemy mieli mniej mocy dyspozycyjnych, tym częściej będą występować niedobory mocy – podkreśla Maciej Wapiński, cytowany przez energetyka24.pl. Węgiel tylko na krótką metę– Obecnie liczymy na szybkie wejście do systemu budowanych i planowanych jednostek gazowych. Zmiany pomostowe wprowadzone na rynku mocy pozwolą na zakontraktowanie mocy węglowych na najbliższe lata, jednak należy pamiętać, że jest to rozwiązanie krótkoterminowe – dodaje. Rozwiązaniem mogą być jednostki gazowe, jądrowe czy działające na biomasę – a więc efektywne niezależnie od warunków pogodowych. Zobacz także: Energia pod kontrolą. Rusza nowy system z zaliczkami i osłonami