Jest termin. Marszałek Sejmu chce, by wotum zaufania dla rządu, które premier Donald Tusk zapowiedział po wyborach prezydenckich, nie było głosowane na trwającym właśnie posiedzeniu Izby. – Zaproponowałem panu premierowi, żebyśmy rozpatrzyli jego wniosek o wotum zaufania na dodatkowym posiedzeniu Sejmu, które zwołam na przyszły wtorek, 10 czerwca – powiedział na konferencji w Sejmie Szymon Hołownia. Jest reakcja szefa rządu. Po tym, jak kandydat KO Rafał Trzaskowski przegrał wybory prezydenckie z popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, w powyborczym oświadczeniu w poniedziałek premier Donald Tusk zapowiedział, że zwróci się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania dla swojego rządu.Szymon Hołownia na wtorkowej konferencji w Sejmie ocenił, że przekonał premiera Donalda Tuska do nieco późniejszego terminu głosowania.– Zaproponowałem rozpatrzenie wniosku o wotum zaufania dla rządu na dodatkowym posiedzeniu izby, które zwołam na 10 czerwca – powiedział marszałek. Lider Polski 2050 zaproponował także zmiany w komunikowaniu się rządu z opinią publiczną oraz w komunikacji między koalicjantami.– Musimy pokazać, że jesteśmy gotowi do ciężkiej pracy i mamy konkretny plan działania – podkreślił marszałek Hołownia.Tusk o wotum zaufania: 11 czerwcaPremier Donald Tusk przed rozpoczęciem posiedzenia rządu potwierdził, że głosowanie nad wotum zaufania ma zostać przeprowadzone dopiero za tydzień. Jako termin wskazał jednak 11 czerwca.Choć Hołownia proponował 10 czerwca, to – jak wyjaśnił Tusk – tego dnia sala sejmowa jest już zajęta.Premier, otwierając pierwsze posiedzenie rządu po wyborach prezydenckich, podkreślił, że obrady rozpoczynają się w nowej rzeczywistości politycznej. Jednocześnie zaapelował do ministrów, aby kontynuowali swoją pracę tak jak dotąd – z pełnym zaangażowaniem i odpowiedzialnością.– Wotum zaufania traktujemy jako nowe otwarcie: ofensywne, a nie defensywne. Wiemy, że niektóre rzeczy można robić lepiej i szybciej – przyznał. Zobacz także: Premier zapowiedział wotum zaufania. Oto na czym polega