„Gość poranka”. – Mamy większość parlamentarną. Jestem przekonany, że koalicja będzie trwała do końca kadencji – powiedział w „Gościu poranka” (TVP Info) Ryszard Petru, poseł Polski 2050. Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że wynik wyborów prezydenckich to „czerwona kartka” dla obecnego rządu. Zaproponował powołanie apolitycznego rządu technicznego złożonego ze specjalistów. Zaapelował do wszystkich sił politycznych, aby poparły tę inicjatywę. – Scenariusz przedstawiony przez Jarosława Kaczyńskiego jest śmieszny i niepoważny. Prezes PiS nie będzie nam mówił, kiedy mamy kończyć koalicję. Mamy większość parlamentarną. Jestem przekonany, że koalicja będzie trwała do końca kadencji – powiedział w „Gościu poranka” Ryszard Petru, poseł Polski 2050.Zobacz także: Tyle zebrał sztab Nawrockiego. „Wbrew atakowi” Premier Donald Tusk oświadczył w swoim powyborczym wystąpieniu, że w najbliższym czasie zwróci się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania dla rządu. Dodał, że jego gabinet będzie współpracować z nowym prezydentem wszędzie tam, gdzie to konieczne i możliwe.– Ten rząd otrzyma wotum zaufania. To jednak nie oznacza, że nie wymaga zmian. W moim przekonaniu Rafał Trzaskowski przegrał z Karolem Nawrockim, ponieważ nie zmobilizował tych 600 tysięcy wyborców, którzy wcześniej głosowali na koalicję w 2023 r. A dlaczego ich nie zmobilizował? Bo nie zrealizowaliśmy wielu spraw, które Polakom obiecaliśmy – ocenił Petru.„Potrzebna ofensywa programowa” – Obawiam się, że bez korekty programu koalicji nie wygramy wyborów w 2027 r. Musimy ustalić, co konkretnie jesteśmy w stanie zrealizować z naszych obietnic. Musimy też dogadać się z Lewicą – dodał. – Uważam, że w kwestii związków partnerskich jesteśmy w stanie szybko znaleźć konsensus. Nie zakładajmy z góry, że przyszły prezydent będzie nastawiony konfrontacyjnie, choć istnieje taka poważna obawa. Ale sprawdźmy to. Zróbmy taką ofensywę programową, jak ma to miejsce teraz w przypadku deregulacji. Jeśli Karol Nawrocki będzie wszystko blokował, to wyjdzie na tego, kto blokuje rozwój Polski. To będzie jasny sygnał przed wyborami parlamentarnymi, z kim mamy do czynienia po drugiej stronie – powiedział Petru. „Ma silny charakter” „Newsweek” ujawnił, że prezes PiS Jarosław Kaczyński, podczas spotkania z Karolem Nawrockim przy Nowogrodzkiej, zaproponował, aby Marek Kuchciński został ministrem w nowej Kancelarii Prezydenta. Nawrocki miał odmówić.– Bez wątpienia Karol Nawrocki ma silny charakter. Ten pierwszy sygnał, że nie chce pana Kuchcińskiego, może wskazywać, że nie będzie to tak podległy prezydent, jakim był Andrzej Duda – ocenił Ryszard Petru. Zobacz także: Hołownia chce renegocjować umowę koalicyjną. „Nie chodzi o stołki”