Prezes PiS skomentował wynik wyborów. To jest klęska demokracji walczącej. To czerwona kartka dla tego rządu – skomentował wynik wyborów prezydenckich prezes PiS Jarosław Kaczyński, którego ugrupowanie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego. – Taki rząd powinien odejść – przekonywał i zaproponował utworzenie „apolitycznego rządu technicznego”, który uspokoiłby nastroje w społeczeństwie. W poniedziałek po godzinie 8.30 Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła publicznie wybór Karola Nawrockiego na Prezydenta RP. Poparło go 50,89 proc. wyborców (10 mln 606 tys. 877 głosów) a Rafała Trzaskowskiego – 49,11 proc. (10 mln 237 tys. 286 głosów). Zaprzysiężenie ma się odbyć 6 sierpnia.– Za nami wybory prezydenckie. Były przeprowadzane w skrajnie nierównych warunkach. Strona wspierająca Karola Nawrockiego została pozbawiona pieniędzy. Ale mamy demokrację walczącą, ona pokazała zęby – mówił Kaczyński, nawiązując do wstrzymania i uszczuplenia subwencji dla PiS po odrzuceniu przez PKW sprawozdania finansowego tej partii z wyborów parlamentarnych w 2023 roku.Zdaniem Kaczyńskiego Nawrocki wygrał, gdyż wyborcy zawiedli się na rządzących. – Władza, która dziś jest u steru, nie dotrzymała obietnic. Społeczeństwo jest zaniepokojone cenami w sklepach i obawą przed migrantami, a co za tym idzie spadkiem poziomu bezpieczeństwa – ocenił.Kaczyński: Demokracja walcząca przegrała– Były plany uderzenia w naszą wolność i w naszą suwerenność – dlatego rząd dostał czerwoną kartkę. Demokracja walcząca przegrała. Taki rząd powinien odejść – argumentował Kaczyński. Prezes PiS zaproponował utworzenie „rządu technicznego”. – Oczywiście w 2027 roku wyborcy zdecydują, kto ma rządzić i my zrobimy wszystko, żeby tą partią rządzącą było Prawo i Sprawiedliwość, ale w tej chwili proponujemy – jeszcze raz to podkreślam – rząd apolityczny i techniczny – tłumaczył były premier.Zdaniem prezesa PiS, inicjatywa ta uspokoi nastroje społeczne, doprowadzi do poprawy sytuacji w ważnych aspektach życia społecznego, a także sytuację międzynarodową Polski. Jak ocenił, największym problemem, z którym – jego zdaniem – rząd sobie „kompletnie nie daje rady”, jest kryzys finansów publicznych. – Tutaj są naprawdę potrzebne rządy ludzi, którzy się na tym znają, potrafią w tych kwestiach decydować, potrafią zatrzymać ten odpływ pieniędzy z systemu podatkowego i ściągania innych danin publicznych – powiedział.– Kaczyński podkreślił, że jest przekonany, że pomysł spotka się z poparciem prezydenta elekta Karola Nawrockiego i urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. – Jest tylko pytanie o to, czy ci, którzy dzisiaj są przy władzy, chcą kontynuować w istocie wewnętrzną wojnę i jednocześnie skrajnie nieporadnie rządzić, czy też chcą zrobić coś, co będzie służyło Polsce, ale na dłuższą metę pewnie będzie służyło także ich formacji politycznej – dodał.Czytaj więcej: Karol Nawrocki zabrał głos po zwycięstwie. Pierwszy komentarz elekta