„Pretensje można mieć do siebie”. Karol Nawrocki jako prezydent będzie praktycznie bezkarny i będzie bardzo trudno wyjaśnić jego przeszłość – powiedział w programie „Gość Poranka” na antenie TVP Info europoseł KO Borys Budka. – Będzie mi wstyd, kiedy inni przywódcy państw będą czytali dossier Karola Nawrockiego – dodał. Budka wyraził wdzięczność wobec osób, które wzięły udział w wyborach i podkreślił, że decyzję wyborców należy uszanować. Zaznaczył jednak, że choć nie cieszy się z tego wyniku, to z szacunkiem odnosi się do tych, którzy mają inne zdanie. Europoseł wskazał, że Trzaskowski wygrał w 10 województwach. – Szacunek do wyborców nie wpływa na zmianę opinii o kandydacie – zaznaczył. Polityk podkreślił, że „zawsze jest moment, żeby mieć chwilę refleksji co było nie tak – ten czas przed nami i kolejna weryfikacja przy wyborach parlamentarnych” „Populizm i antyeuropejskie emocje”Budka mówił, że ocenia kampanię wyborczą poprawnie, choć wynik wyborczy „nie jest satysfakcjonujący”.– Wygrała ta strona sceny politycznej, która bazuje na populizmie i antyeuropejskich emocjach – powiedział gość TVP Info, dodając, że „Karol Nawrocki oraz jego sztab to wykorzystali i wygrali z Rafałem Trzaskowskim”. Wśród potencjalnych przyczyn przegranej kandydata KO wyliczył m.in. „emocje, przykładanie łatek i robienie z atutów Rafała Trzaskowskiego wad”. W tym kontekście wymienił znajomość kilku języków obcych, która była wyśmiewana, choćby przez hasło „bążur”.Podkreślił jednak, że „pretensje można mieć do siebie, że nie udało nam się przekonać wyborców do naszych racji”. – Żyjemy w takich czasach, że racjonalne argumenty nie przemawiają. Jeśli ktoś kieruje się absolutną wiarą np. w prezesa, to nic nie przemawia. Zaplecze medialne PiS-u, łamanie ciszy wyborczej przez prywatną stację – wskazał. Pytany o to, czy w 2030 roku Trzaskowski znów będzie ubiegał się o fotel prezydenta powiedział: – Nie sądzę, by Rafał Trzaskowski startował po raz trzeci.„Narzędzie Kaczyńskiego”Jego zdaniem prezydentura Nawrockiego to obecnie „wielka niewiadoma”. – Nie mam zaufania do Nawrockiego ani do Kaczyńskiego. Celem Kaczyńskiego jest obalenie legalnego rządu, a Karol Nawrocki będzie narzędziem Jarosława Kaczyńskiego –podkreślił Budka Polityk KO stwierdził jednak, że prezydentura Nawrockiego „to będzie wykonywanie poleceń, jak robił to Andrzej Duda”. Zastrzegł również, że „Donald Tusk nie z takimi sobie radził”. Przedterminowe wybory?Pytany o przedterminowe wybory Budka wskazał, że nie widzi takiej możliwości. – Kadencja jest jasno określona konstytucją, nie ma żadnych przesłanek do przedterminowych wyborów – podkreślił. CZYTAJ TAKŻE: Senyszyn pewna. „Przedterminowych wyborów nie będzie”