„Polska jest bardzo podzielona”. – Myślę, że wybory parlamentarne odbędą się w ustawowym terminie, bo zbyt wielu posłów jest zainteresowanych stołkami – powiedziała na antenie TVP Info prof. Joanna Senyszyn pytana o to, czy zwycięstwo Karola Nawrockiego doprowadzi do upadku rządu Donalda Tuska i wcześniejszych wyborów. Była kandydatka na prezydenta stwierdziła, że „prezydent jest taki, jakiego społeczeństwo wybrało i tutaj nie ma dyskusji”.– Polska jest bardzo podzielona. Połowa społeczeństwa będzie zadowolona, a połowa będzie niezadowolona, choć myślę, że niezadowolonych będzie więcej niż połowa, dlatego że w drugiej turze było głosowanie nie na kogoś tylko przeciwko komuś – wskazała. CZYTAJ TAKŻE: Słonica w koralach: jak Senyszyn podbiła Gen Z i szykuje partię bez wodzaZauważyła jednak, że wyniki I tury wyborów wyraźnie wskazują na „koniec duopolu” i podziału na PO i PiS. Jej zdaniem partie te „żyją w symbiozie i bez siebie sobie życia nie wyobrażają”. Zdaniem Senyszyn Trzaskowski mógł wygrać, ale „jego sztab bardzo źle mu tę kampanię zaplanował, jeśli cokolwiek w ogóle planował. Zostały powtórzone wszystkie błędy z kampanii Komorowskiego”.ZOBACZ TAKŻE: Pierwsze plany Nawrockiego po wyborach. „Ogólnopolskie referendum”„Czerwona kartka dla rządu”Joanna Senyszyn powiedziała, że wynik wyborów jest „czerwoną kartką dla rządu, który nie spełnia obietnic”. – Jestem bardzo zmartwiona tym wynikiem, bo on pogłębi podziały, które chciałam zasypywać – wskazała. Senyszyn zakłada partięPolityczka zapowiedziała założenie nowej partii. – Będziemy tworzyć oddolnie, prawdziwie demokratyczną partię. Ja nie chcę być przewodniczącą tej partii, będę tylko jej matką, która nie da jej skrzywdzić – wskazała.