Dokumentalny debiut reżyserki. Film dokumentalny „Dziecko z Pyłu” Weroniki Mliczewskiej – koprodukcja Telewizji Polskiej, podczas 65. Krakowskiego Festiwalu Filmowego zdobył trzy nagrody, z czego dwie główne. Siła filmu tkwi w jego uniwersalnym przesłaniu: wpływ wojny rozciąga się na pokolenia, a uwolnienie się od jej skutków to ciężka walka. Obraz jest pełnometrażowym debiutem dokumentalnym reżyserki, nad którym pracowała przez ponad osiem lat. Podczas 65. Krakowskiego Festiwalu Filmowego film „Dziecko z pyłu” otrzymał nagrodę Złoty Lajkonik w kategorii Konkurs polski oraz Złoty Róg w kategorii Międzynarodowy konkurs filmów dokumentalnych. Uroczysta gala zamknięcia festiwalu odbyła się w sobotę, 31 maja. Zwieńczyła kinową część jubileuszowej edycji festiwalu, a jej kulminacyjnym momentem było ogłoszenie laureatów i laureatek.Fabuła filmu „Dziecko z pyłu” przedstawia historię 55-letniego Sanga, który jest jednym z wielu dzieci poczętych przez amerykańskich żołnierzy w czasie wojny w Wietnamie. Sang przez całe życie marzy o spotkaniu z ojcem. Kiedy w końcu odnajduje go w Stanach Zjednoczonych, musi zmierzyć się z trudnymi wyborami i nową rzeczywistością. Siła filmu tkwi w jego uniwersalnym przesłaniu: wpływ wojny rozciąga się na pokolenia, a uwolnienie się od jej skutków to ciężka walka. Choć skupia się na wojnie w Wietnamie, „Dziecko z pyłu” eksploruje ojcostwo, stratę i przynależność – tematy, które wykraczają poza granice.„Uniwersalna przypowieść”Jury Konkursu polskiego za pełnometrażowy film dokumentalny postanowiło przyznać ex aequo dwa Złote Lajkoniki. Laureatką pierwszego z nich została Weronika Mliczewska za „Dziecko z pyłu”. W uzasadnieniu werdyktu podkreślono, iż otrzymała ona nagrodę „za film spełniony, który losy jednostki poszukującej ojca przemienia w uniwersalną przypowieść o mierzeniu się z krzywdą zadawaną przez historię. Za bolesne piękno obrazu o zrywaniu i odzyskiwaniu najważniejszych międzyludzkich więzi. Wszyscy jesteśmy dziećmi wrzuconymi w świat, który nas rani, ale któremu nie możemy się poddać”.Czytaj też: Laureatka „The Voice Kids” będzie reprezentowała Polskę w Eurowizji JuniorWeronika Mliczewska została też laureatką tegorocznego Złotego Rogu – ufundowanego przez Telewizję Polską S. A. Jury konkursu dokumentalnego podjęło decyzję o przyznaniu tej nagrody „w uznaniu za szczere i poruszające ukazanie poszukiwania tożsamości przez jednego człowieka pośród niezatartych ran wojny, a także za stworzenie filmu dokumentalnego, który z głębokim wglądem ukazuje związek między jednostką a historią, między przeszłością a teraźniejszością. Ten film, w swojej ciszy, niesie głos, który wybrzmiewa uniwersalnie”.Twórców filmu dostrzegło także Stowarzyszenie Filmowców Polskich, nagradzając za montaż Marcina Sucharskiego i Mateusza Romaszkana. Reżyserka: Początki filmu są głęboko osobiste – Początki „Dziecka z pyłu” są głęboko osobiste. Osiem lat temu, będąc w Wietnamie na planie innego dokumentu, spotkałam się z Amerykanami – ludźmi, których życiowe poszukiwania tożsamości ukształtowały ich życie. Widząc, jak głęboko emocjonalnie nadal odczuwali brak z powodu nieodnalezienia swoich amerykańskich ojców – nawet 50 lat później – zdałam sobie sprawę, że nie jest to opowieść o przeszłości, ale o teraźniejszości – tak o swoim filmie mówi Weronika Mliczewska, reżyserka i producentka filmu. Obraz jest jej pełnometrażowym debiutem dokumentalnym, nad którym pracowała przez ponad osiem lat.Film jest koprodukcją międzynarodową, w której udział wzięły m.in. Wietnam, Czechy, Szwecja i Polska. W Polsce film współfinansował PISF, Telewizja Polska oraz firma produkcyjna Weroniki Mliczewskiej – Ya Man Studio. Czytaj też: Legenda kina świętuje 95. urodziny. „Mam jeszcze wiele do zrobienia”