Problemy niemieckiego koncernu. Firma Porshe zwróciła się do swoich dealerów z prośbą o wycofanie ze sprzedaży modelu Taycan. Samochody mogą mieć potencjalnie wadliwy akumulator. Istnieje też ryzyko, że auto się zapali – pisze brytyjski portal „The Telegraph”. Porsche nakazało dealerom wstrzymanie sprzedaży jednego ze swoich modeli samochodów elektrycznych. Koncern obawia się, że luksusowe samochody sportowe mogą mieć wadliwe akumulatory. Zachodzą też obawy, że pojazd się zapali.Pierwsza seria modelu Taycan została wycofana ze sprzedaży. Od czasu premiery sześć lat temu model borykał się z szeregiem usterek dotyczących bezpieczeństwa.Taycan, pierwszy masowo produkowany samochód elektryczny Porsche, przez ostatnie lata przechodził kilkanaście akcji naprawczych z powodu usterek, takich jak wady hamulców czy zawieszenia.Obecnie problem polega na potencjalnym zwarciu w akumulatorze Taycana, które „może doprowadzić do zdarzeń termicznych, a później do pożaru pojazdu”.We wrześniu 2023 r. Taycan wart 200 tys. funtów zapalił się na środku ruchliwej ulicy w mieście Chongqing w południowo-zachodnich Chinach.Wzrosła liczba pożarów samochodów elektrycznychJak wynika z danych QBE Insurance, liczba pożarów samochodów elektrycznych w Wielkiej Brytanii wzrosła o 77 proc. między 2022 r. a 2024 r. W zeszłym roku strażacy interweniowali w 232 incydentach – przypomina „The Telegraph”.Globalna sprzedaż tego problematycznego modelu spadła w zeszłym roku o 49 proc.Właściciele samochodów w Wielkiej Brytanii, których dotknął ostatni problem z bezpieczeństwem, otrzymali listy szczegółowo opisujące problem.Do czasu znalezienia rozwiązania właściciele muszą co 60 dni oddawać samochody do lokalnego serwisu Porsche na trzygodzinną inspekcję.Czytaj też: Nowe regulacje dla aut w UE. Trzyletni bufor dla producentów