Spór o cła. Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że Chiny „totalnie pogwałciły" umowę w sprawie ceł ze Stanami Zjednoczonymi. Jego zastrzeżenia dotyczą porozumienia, w ramach którego obie strony znacznie obniżyły wzajemne stawki celne wprowadzone w ramach wojny handlowej. Donald Trump napisał na swojej platformie społecznościowej Truth Social, że zawarł z Chinami „szybką umowę”, dzięki czemu – jego zdaniem – ich gospodarka się ustabilizowała.„Zła wiadomość jest taka, że Chiny, czym być może niektórzy nie są zaskoczeni, TOTALNIE POGWAŁCIŁY SWOJĄ UMOWĘ Z USA” – ocenił prezydent, nie precyzując przy tym, jakie konsekwencje zamierza wyciągnąć wobec ChRL.„Pewien impas” w rozmowachMinister finansów (skarbu) Stanów Zjednoczonych Scott Bessent ocenił w wywiadzie dla stacji Fox News, że negocjacje handlowe USA z Chinami znalazły się „w pewnym impasie”.„Myślę, że będziemy wiele dyskutować w ciągu najbliższych kilku tygodni, a w pewnym momencie może dojść do rozmowy telefonicznej między prezydentem Donaldem Trumpem i (przywódcą ChRL) Xi Jinpingiem” – powiedział Bessent w czwartek czasu miejscowego.Czytaj także: UE ma dość pogróżek i chce szacunku, USA idą dalej. „Nie będzie umowy”W maju Pekin i Waszyngton zgodziły się zawiesić na 90 dni cła, które wcześniej nałożyły na siebie nawzajem. Była to – jak oceniła AFP – zaskakująca deeskalacja, do której doszło wskutek dwustronnych rozmów ministerialnych w Genewie w dniach 10-11 maja.W ramach wypracowanego wówczas tymczasowego rozwiązania Waszyngton i Pekin zgodziły się obniżyć cła – USA ze 145 do 30 proc. na chińskie produkty, a Chiny ze 125 do 10 proc. na produkty amerykańskie.