Najbogatszy człowiek w Europie Wschodniej. Michal Strnad, 32-letni przedsiębiorca z Czech i właściciel firmy zbrojeniowej Czechoslovak Group (CSG), został uznany za najbogatszego człowieka w Europie Wschodniej – nie licząc Rosji. Jego majątek szacuje się obecnie na 17,1 miliarda dolarów, co w dużej mierze wynika z rosnącego zapotrzebowania na uzbrojenie w związku z wojną w Ukrainie. Początki jego działalności sięgają czasów, gdy zajmował się handlem wycofanym sprzętem wojskowym pochodzenia radzieckiego, m.in. czołgami T-72M1. Z czasem firma 32-latka zaczęła rozwijać produkcję nowoczesnych pojazdów opancerzonych, artylerii oraz amunicji. Obecnie CSG należy do grona największych przedsiębiorstw zbrojeniowych w Europie, a jego pozycja systematycznie rośnie w miarę trwania wojny na Ukrainie.Blisko osiem miliardów w jeden rokZ danych opublikowanych przez Bloomberg Billionaires Index wynika, że tylko w 2025 roku Strnad zwiększył swój majątek o niemal 8 mld dolarów. Główne źródło tych dochodów to kontrakty na dostawy uzbrojenia dla sił zbrojnych Ukrainy. Wzrost przychodów firmy idzie w parze z napięciami geopolitycznymi oraz naciskami ze strony Stanów Zjednoczonych, by kraje NATO podniosły swoje wydatki na cele obronne. Dodatkowym impulsem dla rozwoju mogła być również inicjatywa pozyskiwania amunicji dla Ukrainy, koordynowana przez Czechy i finansowana przez państwa członkowskie Unii Europejskiej.Czytaj także: Niemcy się zbroją. „Gotowe do obrony”Trzykrotny wzrost wartości firmyFirma CSG nie tylko generuje zyski ze sprzedaży uzbrojenia, ale także dynamicznie się rozwija. W ciągu ostatnich dwóch lat jej wartość wzrosła trzykrotnie, co świadczy o jej rosnącym znaczeniu na europejskim rynku obronnym. Strnad zareagował błyskawicznie na zmieniające się realia rynkowe, zwiększając możliwości produkcyjne w kluczowym momencie.Amerykańska ekspansja W 2023 roku grupa rozszerzyła swoją działalność na rynek amerykański, przejmując firmę Kinetic Group – producenta amunicji Remington. Obecnie CSG zatrudnia około 14 tysięcy pracowników na trzech kontynentach: w Europie, Stanach Zjednoczonych i Indiach. Firma przekształciła się z regionalnego przedsiębiorstwa w globalnego gracza w branży obronnej.Czytaj także: Nowa inwestycja Porsche. Marka może wrócić do militarnych korzeni