Przez wojnę stracili rynek UE. Moskwa planuje gwałtowne podniesienie cen gazu dla przemysłu, aby załatać dziurę w budżecie Gazpromu, który ponosi straty z powodu utraty rynku zbytu w Unii Europejskiej. Zgodnie z planem urzędników taryfy gazowe dla odbiorców przemysłowych będą indeksowane o 10 proc. dwa razy w roku, poinformowały agencję Interfax źródła zaznajomione ze sprawą.Dwa razy więcejInformację potwierdził na posiedzeniu komisji ds. energii RSPP w środę Dmitrij Wołogżanin, dyrektor Rady Producentów Energii.Czytaj także: James Bond na celowniku dewelopera. Szykuje się sądowa batalia– Wczoraj z ramienia Ministerstwa Energetyki nadeszła informacja: dyskutują o podniesieniu ceny gazu o 10 proc., w pierwszym i czwartym kwartale każdego roku – powiedział.To ponad dwukrotnie więcej niż obecny plan rządowy. Zakłada on indeksację taryf gazowych dla przemysłu o 10,3 proc. w tym roku, a następnie o 10,6 proc., 9 proc. i 7 proc. odpowiednio w latach 2026–2028.Społeczeństwo też to odczujeGaz dla ludności powinien wzrosnąć o tę samą kwotę — łącznie o 42,2 proc. w latach 2025–2028. Biorąc pod uwagę indeksacje w poprzednich trzech latach, skumulowany wzrost taryf gazowych od początku wojny sięgnie 76 proc.Ale to nie wystarczy dla Gazpromu, który po inwazji na Ukrainę stracił dwie trzecie swojego eksportu gazu: jego dostawy na rynek europejski spadły do 28-32 mld metrów sześciennych rocznie, poziomu z końca lat 70., a łączne pompowanie do odległych krajów zagranicznych spadło do prawie 40-letnich minimów: 69 mld metrów sześciennych w 2023 r. i 81 mld w 2024 r.Według szacunków samego Gazpromu, w związku z utratą rynku europejskiego, na którym przed wojną pompowano rocznie prawie 200 mld metrów sześciennych, w ciągu najbliższych 10 lat firma zanotuje 15 bilionów rubli ujemnego przepływu gotówki – o tyle większe będą wydatki niż wpływy na konta.Czytaj także: Środki z KPO na obronę i bezpieczeństwo. Jest zgoda Komisji EuropejskiejKontrolując największe na świecie potwierdzone rezerwy gazu, Gazprom został pozbawiony możliwości jego sprzedaży. UE przygotowuje plan całkowitego wycofania się z rosyjskiego gazu, a nie udało się uzgodnić z Chinami budowy gazociągu Siła Syberii 2. W rezultacie firma nie ma perspektyw na zwiększenie eksportu w nadchodzących latach, ostrzegają analitycy BCS.Od 2025 r. tranzyt przez Ukrainę ustał, co pozbawiło Gazprom kolejnych 15 mld metrów sześciennych rocznej sprzedaży. Całkowity eksport spółki do krajów spoza WNP zmniejszy się w tym roku o 3 mld metrów sześciennych, do 78 mld, i pozostanie na tym poziomie w latach 2026-26, prognozuje BCS.