Badanie IBRiS dla Onetu. Sondaż partyjny przeprowadzony przez IBRiS na zlecenie Onetu pokazuje, że wciąż na czele są Koalicja Obywatelska przed Prawem i Sprawiedliwości oraz Konfederacją, czyli bez wielkich niespodzianek. W rzeczywistości jednak rozkład sił zmienił się na tyle, że zarządzanie krajem wyglądałoby zupełnie inaczej. Koalicja Obywatelska (KO), według badań IBRiS, mogłaby liczyć na poparcie 33,4 proc. ankietowanych, PiS dostałby 32,2 proc. głosów. Imponująca różnica dotyczy wyniku Konfederacji. Partia po sukcesie wyborczym Sławomira Mentzena cieszy się poparciem 17,1 proc. uczestników sondażu. To wzrost aż o 10 pkt proc. w odniesieniu do ostatnich wyborów parlamentarnych.Nie dla wszystkich w Sejmie znalazłoby się miejsceDrżeć o swój parlamentarny los musiałyby partie lewicowe oraz Trzecia Droga – ugrupowania te balansowałyby na granicy progu wyborczego lub były nawet poniżej niego. Trzecia Droga cieszy się obecnie poparciem 6 proc. (straciła ponad 8 proc. w odniesieniu do wyborów z 2023 r.). Oznacza to, że projekt Polski 2050 i PSL nie miałby szans na miejsca w Sejmie jako koalicyjny komitet wyborczy (próg dla nich wynosi 8 proc.). Z kolei Lewica znalazłaby się na granicy progu wyborczego dla partii z wynikiem 5 proc. (strata ponad 3 procent).Na tym etapie partia Razem nie osiąga wymaganego minimum, uzyskując poparcie 2,5 proc. Grupa 0,9 proc. badanych wskazała na inne ugrupowania.Wyniki analizy Onetu pokazują, że Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby 188 mandatów, Koalicja Obywatelska – 170, Konfederacja – 86, Trzecia Droga – 10, a Lewica – 6.Zobacz także: PiS przed KO. Najnowszy sondaż dla „19:30” i TVP Info„KO ma nieco większe procentowe poparcie od PiS, ale znaczenie ma w tym przypadku geograficzny rozkład głosów. Chodzi o to, by każdy poseł przypadał na zbliżoną liczbę mieszkańców. Tymczasem obecny podział mandatów między okręgi wyborcze nie jest aktualizowany od lat i nie uwzględnia znaczących zmian demograficznych, do jakich doszło w tym czasie. Tracą na tym zwłaszcza duże miasta, skąd posłów mogłoby być więcej. Ponadto symulacja zakłada, że Trzecia Droga zdecydowałaby się na start jako komitet wyborczy partii (PSL lub Polski 2050)” – wyjaśnia Onet w artykule.Rząd, w obecnej postaci, niemożliwy do stworzeniaZ tej symulacji wynika, że rządząca koalicja łącznie osiągnęłaby tylko 186 miejsc. Do stabilnej sejmowej większości potrzeba zaś 231 posłów. Rząd Donalda Tuska nie utrzymałby się zatem. Do budowania większości w Sejmie potrzebne byłyby nowe sojusze, a kluczową rolę odegrałaby w tym przypadku Konfederacja. Bez tej partii stworzenie rządu byłoby niemożliwe.Z danych sondażowych wynika też, że koalicja PiS i Konfederacji dawałaby w sumie w Sejmie 274 mandaty, co jest bliskie 3/5 głosów pozwalającym na odrzucanie prezydenckiego weta. Większość kwalifikowana to 276 głosów, zakładając obecność wszystkich posłów.Zobacz także: Sondaż prezydencki: który kandydat lepiej zadba o bezpieczeństwo Polski?Badanie IBRiS na zlecenie Onetu zostało zrealizowane w dniach 26-27 maja 2025 r. metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na próbie badawczej 1070 dorosłych Polaków.