Walka o głosy wyborców. To ostatnie dni kampanii wyborczej. Kandydaci na prezydenta odwiedzają kolejne miasta, prosząc o głosy. Rafał Trzaskowski apelował w Kaliszu o mądre wybór. – Reklamacji nie będzie – powiedział. – Inni chełpią się ustawkami, a my nie będziemy robili ustawek – powiedział Trzaskowski na wiecu w Kaliszu, który rozpoczął się krótko przed zaplanowaną na godzinę 20 debatą w Telewizji Republika, gdzie na kandydata KO czekał popierany przez PiS Karol Nawrocki.Pytania od mieszkańców KaliszaTrzaskowski poinformował, że w środę w Kaliszu planuje odpowiedzieć na pytania zebranych tam osób. – Zaproszę tutaj na scenę kilkudziesięciu z was i po prostu będę odpowiadał na pytania. Chcę w ten sposób pokazać otwartość na rozmowy i pokazać wam, że o tym tak naprawdę są te wybory prezydenckie – o otwartości, o gotowości do tego, by do każdego wyciągnąć otwartą dłoń, a nie zaciśniętą pięść – powiedział.Wcześniej „pewną formułę rozmowy z Polakami, której do tej pory jeszcze w kampanii nie było”, na antenie radiowej Trójki zapowiadał członek sztabu, wiceszef MON Cezary Tomczyk.ZOBACZ RÓWNIEŻ: 135 przestępstw 32 uczestników ustawki, w której miał się bić NawrockiPolityk poinformował wtedy również o starcie ogólnopolskiej akcji „door to door”, w ramach której „kandydaci, którzy startowali w poprzednich wyborach i przede wszystkim główny kandydat, czyli Rafał Trzaskowski, będzie (...) między domami prosił ludzi o poparcie”. Dodał, że zaplanowano odwiedziny w około 100 tys. mieszkań.W Kaliszu Trzaskowski apelował do wyborców, aby „wybierali mądrze, bo reklamacji nie będzie”. – Dobrze wiecie, po co mój konkurent chce zostać prezydentem. Dzisiaj obserwowaliście to, jak Jacek Kurski ogłosił, że wraca do telewizji, widzieliśmy, jak Czarnek już ogłaszał, że wraca, żeby zostać ministrem edukacji. Te wybory są właśnie o tym – mówił Trzaskowski. CZYTAJ TAKŻE: Mentzen nie poparł Nawrockiego i... apeluje do sumień swoich wyborców