Lawina lodu i gruzu. Miejscowość Blatten w południowej Szwajcarii w znacznej mierze znalazła się pod gruzami po tym, jak zawalił się potężny lodowiec. Na szczęście wioskę udało się wcześniej ewakuować, ale mimo tego jedna osoba jest uznana za zaginioną. Domy zamieszkane przez 300 osób zostały zniszczone po tym jak zawalił się lodowiec Birch. Katastrofa była przewidywana od kilku dni i mieszkańców miejscowości udało się ewakuować. Materiał wideo ze zdarzenia pokazuje ogromną chmurę lodu i gruzu spadającą z góry do doliny, w której położona jest wioska. Jak podaje „The Guardian” ,„lodowce w Alpach cofnęły się w ostatnich latach z powodu ocieplenia, które większość naukowców przypisuje kryzysowi klimatycznemu”.W ciągu dwóch lat (2022-2023) szwajcarskie lodowce straciły 10 proc. swojej całkowitej objętości, czyli tyle samo ile w ciągu 30 lat od 1960 do 1990 roku.Ilość śniegu pokrywającego lodowce Szwajcarii pod koniec zimy w tym roku była o 13% niższa od średniej z lat 2010-20.CZYTAJ TAKŻE: Przez zmiany klimatyczne znika lodowiec. Nie da się go już uratować