Uciekał policji, bo nie miał uprawnień. Młody pirat drogowy uciekający przed policją z prędkością ponad 100 km\h, po przejechaniu niespełna kilometra ulicami Bytowa, dopuścił się tylu wykroczeń, że otrzymał 73 punkty karne. Okazało się, że prawo jazdy stracił już wcześniej i bał się kolejnych konsekwencji. Policjanci drogówki z Bytowa zauważyli, że kierowca volkswagena golfa, nie ustąpił pierwszeństwa mężczyźnie wchodzącemu na przejście dla pieszych. Postanowili więc skontrolować prowadzącego auto. Ten jednak gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg, w czasie którego uciekinier z dużą prędkością – nawet ponad 100 km\h – popełniał kolejne wykroczenia m.in. wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej i przed przejściami dla pieszych.Obezwładniony na posesji, rozbrajająco szczeryPo kilkuset metrach wjechał na jedną z posesji, gdzie został obezwładniony. Okazało się, że volkswagenem kierował 22-latek. Z rozbrajającą szczerością wyznał mundurowym, że uciekał, bo jakiś czas temu stracił prawo jazdy za znaczne przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym. – Bałem się, że będę miał problemy – powiedział mężczyzna i nie mylił się. Na niespełna kilometrowym odcinku drogi dopuścił się wykroczeń, za które otrzymał 73 punkty karne. Młody kierowca odpowie za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej za co grozi nawet do 5 lat więzienia. Czytaj także: Helikoptery, kolczatka, strzelanina. Zbieg z Czech wjechał do Polski