Alarmujące doniesienia z Ukrainy. Rosja gromadzi przy granicy z ukraińskim obwodem sumskim zgrupowanie liczące ponad 50 tys. żołnierzy, jednak nie uda się jej tam utworzyć strefy buforowej – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. – Oni koncentrują swoje wojska na kierunku sumskim (północno-wschodnia Ukraina). Ponad 50 tysięcy. Ale i my mamy tam sukcesy. Dziś, na przykład, wzięliśmy ośmiu jeńców w rejonie Tiotkino w rosyjskim obwodzie kurskim – powiedział prezydent w rozmowie z dziennikarzami.Zełenski podkreślił, że wroga armia koncentruje na granicy obwodu sumskiego z rosyjskim regionem kurskim swoje najsilniejsze oddziały.– Ich największe, najsilniejsze wojska znajdują się na kierunku kurskim. Celem jest wyparcie naszych wojsk z obwodu kurskiego i przygotowanie działań ofensywnych w obwodzie sumskim, a także budowa strefy buforowej, jak sami oni mówią, sięgającej 10 kilometrów w głąb Ukrainy. Sądzę, że oni rozumieją, że brakuje im do tego możliwości – oświadczył ukraiński prezydent.Zobacz także: „Krymski Dubaj” na ruinach. Jak Rosja kolonizuje półwysep