Chodzi o miliardy funtów. James Bond radził sobie z różnymi wyzwaniami. Jednak starcia z deweloperem z Dubaju może nie przetrwać. Spór o znak towarowy „Agenta 007” rozgorzał na dobre, a sprawa znajdzie swój finał na wokandzie. Marka Bonda warta jest miliardy funtów. Zainteresowany jest nią – jak podaje „The Guardian” – deweloper z Dubaju Josef Kleindienst. Austriacki miliarder złożył pozew, gdyż uważa, że marka wygasła, ponieważ nie jest użytkowana przez jej dotychczasowych właścicieli. CZYTAJ TAKŻE: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości. Nowy film o Bondzie „w toku”Znaki towarowe Bonda są zarejestrowane na amerykańską firmę Danjaq, która kontroluje prawa do sprzedaży Jamesa Bonda na całym świecie we współpracy z brytyjską firmą produkcyjną Eon.Danjaq miał początkowe 60 dni na złożenie obrony znaków towarowych po rozpoczęciu procesu. Firma zrobiła to w brytyjskim Urzędzie ds. Własności Intelektualnej, ale poprosiła o więcej czasu na złożenie wniosku w UE.Danjaq jest również współwłaścicielem praw autorskich do istniejących filmów o Jamesie Bondzie, wraz z MGM Studios, które zostało przejęte przez Amazon za 8,5 mld dol. w 2021 roku.Kilka dni po doniesieniach o krokach prawnych Kleindiensta wyszło na jaw, że Amazon zapłacił ponad miliard dolarów, aby uzyskać pełną „kreatywną kontrolę” nad franczyzą Jamesa Bonda od Barbary Broccoli i Michaela G. Wilsona, wieloletnich zarządców filmów o Bondzie.ZOBACZ TAKŻE: Kto będzie nowym Bondem? Trzech wyraźnych faworytów